Prezydent Serbii: wygramy i utworzymy prounijny rząd

Na pewno wygramy. Naród serbski i ja sam oczekujemy, że te wybory pokażą, iż nasz naród ma prawo do kierunku europejskiego- powiedział Tadić po wyjściu z lokalu wyborczego.

Według ostatnich sondaży Partia Demokratyczna (DS) Tadicia ustępuje o kilka punktów procentowych skrajnie nacjonalistycznej Serbskiej Partii Radykalnej (SRS). Na SRS zamierza głosować 30 proc. wyborców, a na DS - 25%. Jest jednak prawdopodobne, że DS utworzy rząd z Demokratyczną Partią Serbii (DSS) ustępującego premiera Vojislava Kosztunicy (20%).

Jesteśmy gotowi współpracować z wszystkimi partiami demokratycznymi i prounijnymi Serbii. Aby dysponować zdecydowaną większością w parlamencie i mieć silny rząd, powinniśmy podzielać te same wartości i poglądy - powiedział Tadić.

Dodał, że na proces formowania rządu mogą mieć wpływ rekomendacje głównego negocjatora ONZ w sprawie Kosowa Marttiego Ahtisaariego. Jestem realistą (...). Nie spodziewam się, by raport Ahtisaariego był bardzo pozytywny dla Serbii - oświadczył Tadić.

Ahtisaari ma przedstawić swoje rekomendacje dotyczące nowego statusu Kosowa po serbskich wyborach. Kosowo jest od 1999 roku administrowane przez ONZ po tym, jak operacja lotnicza NATO zmusiła Serbów do zaprzestania czystek etnicznych w prowincji.

Uczynimy wszystko, co niezbędne sfinalizować współpracę z Międzynarodowym Trybunałem (ONZ ds. zbrodni w dawnej Jugosławii). Jeśli trzeba będzie kogoś zatrzymać, to go zatrzymamy - podkreślił Tadić. Państwa zachodnie domagają się od władz serbskich schwytania i przekazania do trybunału w Hadze generała Ratko Mladicia, oskarżonego o zbrodnie wojenne.

Premier Kosztunica oddając w głos zaznaczył: Serbia powinna nadal podążać drogą stabilności i bezpieczeństwa.

Ze swej strony przywódca SRS Tomislav Nikolić oświadczył: Zwyciężymy i zagwarantujemy, że Kosowo będzie częścią Serbii". Nie wykluczamy współpracy z zachodnimi mocarstwami, ale zależy nam także na bliskich więzach z Rosją - dodał.

Frekwencja wyniosła 56,7%.

Lokale wyborcze były otwarte od godz. 7.00 do 20. Pierwsze nieoficjalne wyniki mają być znane w niedzielę przed północą.

Są to pierwsze w Serbii wybory po rozpadzie w maju ubiegłego roku luźnej federacji z Czarnogórą.