Pomagali oszukiwać "na wnuczka". Kurierom grozi więzienie
• Tarnowska prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciw kurierom oszustów "na wnuczka"
• Grupa wyłudziła od starszych osób w całej Polsce co najmniej 150 tys. zł
• Stępień: osoby te na początku mogły nawet nie wiedzieć, że będą wykorzystywane do przestępstwa
Ogłoszenia pracy znajdowali w internecie, następnie zgłaszali się w umówione miejsce, odbierali pieniądze od oszukanych seniorów i przesyłali je do Anglii.
Prokuratura w Tarnowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw 5 osobom funkcjonującym jako kurierzy oszustów "na wnuczka". Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
- Osoby te na początku mogły nawet nie wiedzieć, że będą wykorzystywane do przestępstwa. Dopiero gdy poznawały scenariusz swojego zadania, musiały zorientować się, że chodzi o oszukiwanie ludzi. Brały w tym udział - mówił Radiu Kraków prokurator rejonowy w Tarnowie Marcin Stępień.
Schemat działania oszustów za każdym razem był podobny. Najpierw do starszej osoby dzwoniła osoba podająca się za wnuczka. Informowała ona seniora, że spowodowała ciężki wypadek i prosiła o pomoc finansową, mówiąc, że musi wpłacić pieniądze, by nie ponosić za swój czyn odpowiedzialności. Następnie oszust podawał do słuchawki fałszywego policjanta lub prokuratora, który potwierdzał jego słowa.
Jak szacują funkcjonariusze, grupa wyłudziła w ten sposób co najmniej 150 tys. zł od starszych osób z całej Polski. Śledczy szukają teraz zleceniodawców oszustwa i kolejnych pomocników.