Polska Razem przedstawi program wyborczy na konferencji 1 lutego
Polska Razem (PR) przedstawi program wyborczy do Parlamentu Europejskiego 1 lutego. W wyborach tych partia wystartuje samodzielnie, walcząc o przekroczenie 10 proc. głosów, czyli o 6-7 mandatów europosłów - mówili liderzy tej partii.
W Płocku prezes PR Jarosław Gowin, a w Radomiu szef rady krajowej partii Paweł Kowal spotkali się z osobami tworzącymi lokalne struktury ugrupowania, w tym z samorządowcami.
- Nie prowadzimy rozmów o wspólnej liście w wyborach do PE z żadną partią i nie przewiduję takich rozmów. Chcemy uczciwe zaprezentować Polakom na czym polega nasz program, gospodarczy, rodzinny, także program europejski - oświadczył Gowin podczas konferencji prasowej w Płocku. Dodał, że z poszczególnych regionów PR wpłynęły już do władz partii pierwsze listy kandydatów w wyborach do PE - ostatecznie listy te zostaną ustalone w lutym, a ogłoszone na początku marca.
Szef Rady Krajowej PR Paweł Kowal pytany podczas spotkania w Radomiu o plany PSL-u, mające dotyczyć zaoferowania "jedynek" na listach do PE - jemu i Gowinowi - powiedział, że "może odwzajemnić życzliwość". - Jak trzeba będzie, będziemy się zgadzali programowo, to udostępnimy miejsca na naszych listach także politykom Polskiego Stronnictwa Ludowego - żartował Kowal.
Kowal mówił też o tworzeniu list wyborczych do Parlamentu Europejskiego. - Nie jest tajemnicą, że Marek Migalski, ja, być może też Jarosław Gowin, będziemy kandydowali do PE - powiedział szef Rady Krajowej Polski Razem. - Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, kto będzie na pierwszych miejscach. Musimy jeszcze dopracować pewne szczegóły - dodał.
Jak ujawnił Kowal, fragmenty programu wyborczego PR w wyborach do PE są obecnie konsultowane m.in. z ekspertami z różnych środowisk, także tych krytycznych wobec tego ugrupowania. W konferencji, na której 1 lutego program zostanie przedstawiony, ma wziąć udział kilkaset osób: działaczy PR i gości. Będą m.in. panele eksperckie poświęcone najważniejszym elementom programu.
Gowin zadeklarował, że PR będzie "partią waleczną, walczącą o polskie interesy". - Będziemy partią, która nie zapomina, że nasi europosłowie maja reprezentować interes tego kraju, tego narodu, a nie jakiś abstrakcyjny interes ogólnoeuropejski - dodał. Przyznał, że w sprawie startu w wyborach do PE prowadzone są rozmowy z europosłem Adamem Bielanem. - Adam Bielan jest politykiem, z którym ja osobiście blisko współpracuję. Rozmawiamy o jego możliwości startu z naszej listy do Parlamentu Europejskiego, ale decyzje są jeszcze przed nami - powiedział Gowin.
Szef PR przyznał, iż jego ugrupowanie liczy na przekroczenie w wyborach do PE progu 10 proc. poparcia, co oznaczać będzie uzyskanie 6 lub 7 mandatów. Zaznaczył przy tym, że niezależnie od uzyskanego wyniku w wyborach do PE, PR wystartuje też w wyborach samorządowych, wystawi kandydata w wyborach prezydenckich i weźmie udział w wyborach parlamentarnych, które - jak ocenił Gowin - "będą batalią o przyszłości Polski".
- Nawet gdyby okazało się, że to pierwsze podejście (w wyborach do PE - PAP) nie skończy się pełnym sukcesem, będziemy walczyć dalej. Wystawimy naszych reprezentantów w wyborach samorządowych, prezydenckich. Prawdziwy bój, ten najważniejszy, do którego teraz zaczynamy się przygotowywać, stoczymy w 2015 r. w wyborach parlamentarnych - powiedział Gowin. Podkreślił, że "PR powstała po to, żeby uniemożliwić powrót do władzy Leszka Millera i postkomunistów". - Polska Razem odniesie sukces wtedy, kiedy dzięki naszym reprezentantom uda się zapobiec powstaniu koalicji Platformy z SLD. Taka koalicja byłaby dla Polski niszcząca - podkreślił Gowin.
Szef PR przyznał, że po wyborach parlamentarnych partia jest gotowa współrządzić zarówno z PO, jak i PiS, ale warunkiem współpracy będzie programowe porozumienie w priorytetowych kwestiach gospodarczych, w tym m.in. w sprawie obniżenia podatków.
- Dzisiaj jest nam równie daleko do Platformy, jak i do PiS. Uważamy, że oba te ugrupowania nie mają nic wartościowego do zaproponowania w najważniejszej sferze, jaką jest gospodarka. Po wyborach, jeżeli Polska razem będzie mogła współtworzyć rząd, przedstawimy nasze postulaty. One będą dotyczyły przede wszystkim: obniżenia podatków, obniżenia poziomu biurokracji w gospodarce, wyrównania szans polskich przedsiębiorców i inwestorów zagranicznych. Będziemy gotowi rządzić z tymi, którzy te postulaty uznają. Będziemy gotowi rządzić z PiS albo będziemy gotowi rządzić z PO, ale tylko na gruncie programowego porozumienia gospodarczego - oświadczył Gowin.
Szef PR zapowiedział, że w wyborach samorządowych decyzje o tym, kto będzie na listach PR i z kim partia ta będzie ewentualnie współpracowała, zależeć będą od struktur lokalnych ugrupowania. Gowin poinformował, że PR ma już swoje struktury w ponad 200 powiatach.