Trwa ładowanie...
d3mhrro
08-12-2003 15:15

Politycy SLD odcinają się od Łapińskiego

Wiceszef SLD Andrzej Celiński uznał za rzecz
"niezmiernie niepokojącą" atak b. ministra zdrowia Mariusza
Łapińskiego na jego następcę wywodzącego się z tej samej formacji.

d3mhrro
d3mhrro

"Rozumiem człowieka, który się broni, jeśli publicznie się o nim coś twierdzi. Ale z drugiej strony Łapiński uważa się za polityka konkretnej formacji, a nie jakiejkolwiek, więc atak na swojego następcę to rzecz niezmiernie niepokojąca" - powiedział Celiński.

Łapiński zarzuca manipulację

Łapiński zarzucił Ministerstwu Zdrowia manipulację wynikami kontroli w Urzędzie Rejestracji Leków. "Z informacji, jakie posiadam, wnioski pokontrolne powstały w gabinecie politycznym obecnego ministra zdrowia (Leszka Sikorskiego), skąd następnie dokonano celowej manipulacji z przeciekiem do mediów" - oświadczył Łapiński w poniedziałek na konferencji prasowej.

"Zarzucenie mnie i ministrowi Naumanowi (Aleksander Nauman b. wiceminister zdrowia) braku nadzoru miało charakter odwrócenia uwagi od rzeczywistych sprawców nieprawidłowości w urzędzie, blisko związanych z panem Wiesławem Sikorskim - szefem gabinetu. Miało także na celu ukrycie obecnych nieprawidłowości w Urzędzie Rejestracji" - uważa Łapiński.

Łapiński chce także powołania komisji śledczej do zbadania m.in. procesów rejestracji leków i procedur wpisywania na listy leków refundowanych. Jego zdaniem, wokół polityki lekowej doszło do niezgodnego z prawem lobbingu firm farmaceutycznych.

d3mhrro

Premier Miller powinien zająć stanowisko

Zdaniem Celińskiego, powołanie nowego ministra zdrowia Leszka Sikorskiego nie byłoby możliwe bez woli premiera, a utrzymanie nominacji Wiesława Sikorskiego nie byłoby możliwe bez woli ministra zdrowia. "W związku z tym ataki Łapińskiego to rzecz niezmiernie niepokojąca i w tej sprawie przewodniczący partii, premier Leszek Miller powinien publicznie zająć stanowisko" - uważa polityk.

Według Celińskiego, standardem w systemie demokratycznym powinno być, że osoba, która przestaje być ministrem, i zastępuje ją ktoś inny w ramach tej samej formacji politycznej "powinna zachować daleko idącą ostrożność w komentowaniu i wszelkich zachowaniach, które mogą być albo komentarzem, albo wywieraniem wpływu na prace poprzednio podlegającej mu administracji".

"Wedle mojej wiedzy, od pierwszego dnia po dymisji Łapiński zachowywał się ostentacyjnie i niedyskretnie, próbując narzucać swoje sugestie dotyczące na przykład spraw kadrowych" - zaznaczył Celiński. "O ile wiem nie spotkało się to z zasadniczą reakcją ze strony kierownictwa SLD i wobec tego trudno się dziwić kolejnym zachowaniom Łapińskiego" - ocenił.

Rozważyć usunięcie Łapińskiego z klubu SLD

Według Celińskiego, jeśli Łapiński chce powołania komisji śledczej, to "sprawą powinien się zająć klub SLD i rozważyć usunięcie Łapińskiego z klubu". Według polityka, komisja śledcza "to rodzaj teatru poszczególnych aktorów, którzy bardziej próbują zbudować osobistą pozycję polityczną niż dbają o interes publiczny, jakim jest prawda".

d3mhrro

Szef klubu SLD Jerzy Jaskiernia poinformował PAP, że konferencja Łapińskiego nie była konferencją klubu Sojuszu, a własną inicjatywą posła. "Każdy poseł ma prawo zwoływać konferencje i pan Łapiński skorzystał z takiej możliwości, zaprosił dziennikarzy, by poinformować o swoich poglądach" - powiedział. "Jak rozumiem, ta konferencja była odpowiedzią na publiczne zarzuty"- dodał.

"Każdy, kto wypowiada się publicznie, bierze odpowiedzialność za wszystko, co powiedział, a jeśli z tej konferencji wypłyną jakieś wnioski, to będziemy to w klubie analizowali" - zapewnił Jaskiernia.

W listopadzie minister zdrowia Leszek Sikorski złożył do prokuratury zawiadomienie w sprawie niezgodnego z prawem zarejestrowania kilkuset leków, fałszowania dokumentów i niedopełnienia obowiązków przez Ministerstwo Zdrowia.

Nieprawidłowości wykryła kontrola ministerstwa, obejmująca okres od października 2001 do marca 2003 r. Nadzór nad polityką lekową oraz tworzeniem Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych pełnił wówczas wiceminister zdrowia Aleksander Nauman, a szefem resortu zdrowia do początku 2003 r. był Mariusz Łapiński. Obaj twierdzą, że nie mają ze sprawą nic wspólnego.

d3mhrro
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3mhrro
Więcej tematów