Polacy w Iranie jeszcze 3‑4 dni
Akcja poszukiwania ofiar trzęsienia ziemi z udziałem polskich ratowników w mieście Bam w Iranie zakończy się 1-2 stycznia - przewiduje zastępca komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Ryszard Grosset.
W wywiadzie dla "Sygnałów Dnia" w Programie I-szym Polskiego Radia nadbrygadier wyjaśnił, że - według ekspertów - nie ma szans, by pod gruzami miasta dłużej przetrwał ktoś żywy. Dotąd pracującym wspólnie ratownikom z wielu krajów udało się odkopać około 2 tysiące żywych ofiar kataklizmu.
Gość Polskiego Radia powiedział, że 31 ratowników naszej straży pożarnej dysponuje najnowocześniejszym sprzętem na światowym poziomie.
Ryszard Grosset zapowiedział, że jutro za pośrednictwem łącza satelitarnego odbędzie się narada koordynującego pomoc z Polski dla Iranu ministra spraw wewnętrznych i przedstawicieli naszych organizacji humanitarnych z przebywającymi na miejscu tragedii polskimi ratownikami. Ma zostać ustalone, co, i w jakiej ilości zostanie wysłane do miasta Bam. Pomoc z Polski zawiezie samolot, który poleci po naszych ratowników.