Trwa ładowanie...

Awantura na balu. Przedsiębiorca pobił wójta

Policja bada sprawę pobicia wójta gminy Lidzbark Warmiński. Do awantury doszło na balu charytatywnym. Według relacji włodarza, agresorem miał być przedsiębiorca, który nie dostał z gminy zlecenia na przewóz dzieci.

Do awantury doszło na balu charytatywnymDo awantury doszło na balu charytatywnymŹródło: Licencjodawca, fot: Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl
d42iop9
d42iop9

Wójt gminy Lidzbark Warmiński Fabian Andrukajtis został pobity na balu charytatywnym przez uczestnika imprezy. Jak relacjonuje włodarz w rozmowie z Polską Agencją Prasową, pobił go lokalny przedsiębiorca, który nie dostał z gminy umowy na przewozy. Do pobicia doszło w nocy z piątku na sobotę w Lidzbarku.

Samorządowiec wskazuje, że pobicie ma związek z pełnioną przez niego funkcją. Wójtw jest obecnie na zwolnieniu lekarskim. Ma złamany nos.

Pełniący obowiązki rzecznika Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski poinformował, że czynności procesowe w tej sprawie prowadzi policja z Lidzbarka Warmińskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nocny rozłam w PiS? Padły mocne słowa

- Do chwili obecnej akta tego postępowania nie wpłynęły jeszcze do prokuratury rejonowej w Lidzbarku Warmińskim. Zatem postępowanie prowadzi miejscowa policja - powiedział prokurator.

d42iop9

Pytany, dlaczego sprawca nie został zatrzymany do tej pory, prokurator odpowiedział, że "trwa gromadzenia materiału dowodowego i weryfikowany jest przebieg zdarzenia". - Nikomu nie przedstawiono dotychczas zarzutów, stąd też nie ma podstaw by dokonywać zatrzymania - dodał.

Prokurator podkreślił, że "organy prowadzące postępowanie przygotowawcze będą weryfikować czy zdarzenie, jakim jest pobicie czy uszkodzenie ciała wójta gminy Lidzbark Warmiński, miało związek z wykonywaniem przez niego obowiązków służbowych jako funkcjonariusza publicznego".

"Bardzo przykry incydent"

Wójt w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreśla, że żoną sprawcy pobicia jest radna miejska Lidzbarka Warmińskiego z Koalicji Obywatelskiej. PAP poprosiła o komentarz w tej sprawie szefa PO na Warmii i Mazurach Jacka Protasa.

- To dla mnie bardzo przykry incydent, bo dotyczy miasta, w którym mieszkam. Nic nie usprawiedliwia siły fizycznej wobec drugiej osoby, a tym bardziej, jeśli ma to podłoże związane z działalnością publiczną jako samorządowca. Ubolewam nad tym bardzo - powiedział.

d42iop9

- Nie możemy mieszać do tego żony ani rodziny, bez przesady, co ma jedno do drugiego. To jest małe środowisko. Wszyscy się znają i również wiem, że obaj panowie (wójt i przedsiębiorca - red.) znali się od wielu, wielu lat. Doszło do absolutnie nagannego zachowania i niech to rozstrzygną odpowiednie służby i wyciągną z tego określone konsekwencje. Natomiast nie ma w tym żadnej polityki i prosiłbym, by nie doszukiwać się politycznych powiązań - wskazał poseł Protas.

Sprzeczka między dwoma uczestnikami balu

Jak informowała we wtorek sierż. sztab. Beata Szydłowska z Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim, w nocy z piątku na sobotę w jednym z lokali doszło do sprzeczki słownej między dwoma uczestnikami balu.

- Podczas niej 46-letni mężczyzna miał zostać kilkukrotnie uderzony przez 58-latka. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która przetransportowała pokrzywdzonego do szpitala. Mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń, dlatego po przeprowadzeniu badań i udzieleniu niezbędnej pomocy został wypisany do domu - podała policjantka.

d42iop9

Jak dodała, policjanci, którzy zostali powiadomieni o zdarzeniu, ustalili uczestników i świadków oraz zabezpieczyli nagranie z monitoringu z miejsca zdarzenia. Wszystkie okoliczności zajścia są ustalane przez policjantów. - Po przesłuchaniu uczestników zdarzenia i świadków oraz po analizie zgromadzonego materiału podjęte zostaną dalsze decyzje w tej sprawie - wskazała rzeczniczka policji w Lidzbarku Warmińskim.

W tle przetarg

Wójt twierdzi, że pobicie ma związek z wykonywaną przez niego funkcją. Agresorem miał być przedsiębiorca, który nie dostał z gminy zlecenia na przewóz dzieci. Według relacji wójta, mężczyzna poprosił włodarza o rozmowę na holu.

Jak relacjonuje wójt, mężczyzna mówił, że jego firma straciła, bo nie dostała umowy z gminą na dowóz dzieci. Wójt tłumaczy, że do organizowanego przez gminę przetargu przewoźnik w ogóle nie podchodził, a samorząd ostatecznie wybrał ofertę spoza gminy.

d42iop9

Według wójta, mężczyzna podczas wymiany zdań był coraz bardziej agresywny i groził samorządowcowi, że "nie odpuści" i go "zniszczy". Używał epitetów. Gdy - jak mówi wójt - powiedział, że nie będzie kontynuował rozmowy, przedsiębiorca uderzył go pięścią w twarz. Samorządowiec relacjonuje, że upadł, tracąc przytomność. Świadkowie zdarzenia wskazują, że mężczyzna dalej bił leżącego. Wezwano policję i pogotowie, które odwiozło samorządowca do szpitala.

Wójt twierdzi, że na balu był trzeźwy, na co ma stosowne badania, natomiast od napastnika czuł woń alkoholu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d42iop9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d42iop9
Więcej tematów