PO nie postawi Donalda Tuska pod ścianą. Tomasz Siemoniak: jest tak ważny, że będziemy go prosić
Wiceprzewodniczący PO tłumaczył się ze słów Grzegorza Schetyny o ultimatum dla szefa Rady Europejskiej. Tomasz Siemoniak chwalił również obecnego lidera PO, w kontekście walki o przywództwo w partii.
31.10.2019 20:25
Grzegorz Schetyna mówił w środę, że widzi się z Donaldem Tuskiem 20-21 listopada w Zagrzebiu. Do tego czasu szef Rady Europejskiej miał się określić, czy wystartuje wyborach prezydenckich 2020. Słowa lidera PO tłumaczył Tomasz Siemoniak. - To nie tak. Tusk zrobi, co będzie uważał. Wie o dwóch rzeczach, że kalendarz wyborczy znacznie przyśpieszył i trzeba wybrać kandydata z największymi szansami - mówił na antenie TVN24.
Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej przekonuje, że nie ma tutaj mowy o ultimatum. - To byłoby absurdalne, gdybyśmy go stawiali pod ścianą. Donald Tusk jest dla nas na tyle ważny i stanowi tak dużą wartość dodaną, że gdy tylko będzie otwarta furtka, to będziemy go prosić o podjęcie decyzji - tłumaczył.
Zobacz także
Innym bardzo dobrym kandydatem według Siemoniaka jest Małgorzata Kidawa-Błońska. - Jest w rozpędzie, miała znakomity wynik. Mamy dobrą sytuację. Ta dwójka jest w stanie wygrać z Andrzejem Dudą, dla którego te wybory będą oceną - stwierdził. Polityk wymienił również nazwiska Rafała Trzaskowskiego, Bartosza Arłukowicza i Radosława Sikorskiego.
Wiceszef PO mówił też o walce o przywództwo w partii. - Schetyna zasługuje na poparcie. Bardzo prawdopodobne, że oddałbym na niego głos. Podniósł nas z trudnej sytuacji, wykonał ogromną pracę. Trzeba ważyć dokonania, a nie podejmować ocenę na przestrzeni kilku tygodni. Chcę go oceniać uczciwie i rzetelnie - przekonywał. - To wielka rzeczy być w demokratycznym ugrupowaniu. W PiS nie ma czegoś takiego, każdy krytyk Jarosława Kaczyńskiego kończy poza partią - podsumował.
Źródło: TVN24
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl