PiS zaproponuje zmniejszenie liczby wicemarszałków sejmu
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział, że PiS zaproponuje projekt uchwały ws. zmniejszenia liczby wicemarszałków sejmu. Zgodnie z przyjętą na początku kadencji uchwałą jest ich pięciu.
Zapowiedź Błaszczaka ma związek z faktem, że klub Ruchu Palikota wycofał rekomendację dla Wandy Nowickiej jako wicemarszałka sejmu. Na jej następczynię - jak wynika z wypowiedzi posłów RP - Ruch może rekomendować posłankę Annę Grodzką.
- Ze względu na postawę partii, którą reprezentuje pani Grodzka, ze względu na postawę lidera tej partii uważamy, że ta partia nie powinna mieć swojego przedstawiciela w Prezydium Sejmu - powiedział szef klubu PiS na środowej konferencji prasowej.
Błaszczak przypomniał, że w poprzednich kadencjach sejmu było już tak, że nie wszystkie partie miały swoich przedstawicieli w Prezydium Sejmu. - Zaproponujemy projekt uchwały (ws. mniejszej liczby wicemarszałków - przyp.red.). Taki projekt uchwały mamy przygotowany - podkreślił.
- Na wicemarszałka trzeba zasłużyć, a Ruch Palikota, to jeden wielki eksperyment i nie należy przykładać ręki do tego eksperymentu - uważa natomiast rzecznik PiS Adam Hofman.
Odnosząc się do zapowiedzi PiS rzecznik klubu Ruchu Palikota Andrzej Rozenek powiedział, że bardzo się cieszy, iż Prawo i Sprawiedliwość myśli o oszczędnościach w sejmie. Jak dodał, jeśli PiS tak bardzo jest za oszczędnościami, to niech zrezygnuje z marszałka Marka Kuchcińskiego. Według Rozenka, jeśli reprezentujący PiS w Prezydium Sejmu Kuchciński zrezygnuje ze stanowiska, "na pewno będą to duże oszczędności dla społeczeństwa". - Nie tylko finansowe, ale też nerwów nam zaoszczędzi PiS - mówił.
Decyzja o tym, kto zastąpi Nowicką ma zapaść w najbliższy czwartek na posiedzeniu klubu parlamentarnego RP. Grodzka - która potwierdziła, że dostała od Janusza Palikota propozycję kandydowania na funkcję wicemarszałka - kilkakrotnie podkreślała, że ceni Nowicką i że sprzeciwiała się jej odwołaniu z funkcji wicemarszałka.
Swojego kandydata na wicemarszałka chce też wystawić klub Solidarnej Polski, która do tej pory nie ma swojego przedstawiciela w Prezydium Sejmu. Wśród możliwych kandydatur politycy SP wymieniają m.in. Ludwika Dorna, Beatę Kempę, Marzenę Wróbel i Andrzeja Derę.