Piotrowski nie wystartuje wyborach na prezydenta RP

Piotrowski w oświadczeniu przesłanym tłumaczy, że jego start w wyborach na prezydenta nie daje obecnie szansy na zjednoczenie i zgodę "środowisk niepodległościowych" wokół jego kandydatury.

"Intencją osób wysuwających moją kandydaturę było zjednoczenie środowisk niepodległościowych i budowanie zgody wokół jednego kandydata. Z przeprowadzonych przeze mnie konsultacji wynika jednak, że to zamierzenie w chwili obecnej nie ma szans powodzenia. W tej sytuacji moja odpowiedź nie może być pozytywna" - czytamy w oświadczeniu.

Piotrowski podziękował za okazane mu zaufanie. Podkreślił, że propozycje kandydowania potraktował "z najwyższym szacunkiem", a odpowiedź na nią nie była łatwa. Zapewnił, że nadal będzie się starał "odpowiadać na oczekiwania wyborców" poprzez pracę w Parlamencie Europejskim, "bądź też w nowych okolicznościach, na innym stanowisku", jakie mu wyborcy "zechcą powierzyć".

Piotrowski jest profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, kieruje tam katedrą historii najnowszej. Do Parlamentu Europejskiego wszedł z listy LPR. Nie należy do tej partii.

Eurodeputowany LPR Bogdan Sęk informował w ubiegłym tygodniu PAP, że grupę posłów popierających kandydaturę Piotrowskiego na prezydenta tworzą: posłowie LPR do PE - Urszula Krupa, Bogdan Pęk, Bogusław Rogalski, Witold Tomczak; posłowie na Sejm - Gertruda Szumska, Halina Szustak, Piotr Krutul - wszyscy z koła Dom Ojczysty oraz Jan Olszewski, Antoni Macierewicz z Ruchu Patriotycznego, Krystyna Grabicka, a także senator LPR Adam Biela oraz Ryszard Kozłowski, Jacek Zimny, Rafał Broda, Zbigniew Korpus.

Macierewicz powiedział w piątek, że jeśli Piotrowski nie zdecyduje się na start, do kandydowania będzie namawiał Jana Olszewskiego, szefa Ruchu Patriotycznego.