Papież Franciszek: potrzebny jest "święty spryt"
Papież Franciszek odprawił w bazylice Świętego Piotra mszę z okazji uroczystości Objawienia Pańskiego (Trzech Króli). Apelował, by od Mędrców ze Wschodu nauczyć się "świętego sprytu", który pozwala rozpoznać niebezpieczeństwa i uniknąć ich.
06.01.2014 | aktual.: 06.01.2014 12:04
- Droga Mędrców ze Wschodu symbolizuje przeznaczenie każdego życia: nasze życie to podążanie wśród świateł, które rozjaśniają drogę, w poszukiwaniu pełni prawdy i miłości, które my chrześcijanie uznajemy w Jezusie, światłości świata - powiedział papież.
Podkreślił, że Trzej Królowie potrafili przezwyciężyć trudne chwile i odnaleźli drogę do Betlejem. - Jednym z aspektów światła, które prowadzi nas na drodze wiary, jest święty spryt; to jest cnota. To przebiegłość duchowa, która pozwala nam rozpoznać zagrożenia i ich uniknąć - dodał Franciszek. Zauważył, że Trzej Królowie potrafili posługiwać się tym "świętym sprytem".
- Ci Mędrcy przybyli ze Wschodu uczą nas, jak nie wpaść w pułapki mroków i jak bronić się przed ciemnościami, które chcą otoczyć nasze życie. Oni dzięki temu świętemu sprytowi zachowali wiarę- powiedział papież.
Trzeba - stwierdził - "zachować ją przed tymi mrokami, ale także często mrokami pod pozorem światła, bo diabeł, jak mówi święty Paweł, niekiedy przebiera się za anioła światłości".
- Potrzeba dużo sprytu, by zachować wiarę powiedział papież. Przypomniał słowa Jezusa: "Bądźcie roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie".
Franciszek stwierdził, że przykład Trzech Króli powinien uczyć wiernych "podnosić wzrok ku gwiazdom i podążać za wielkimi pragnieniami serca".
- Oni uczą nas, by nie zadowalać się przeciętnym życiem, by nie "pływać tuż przy brzegu", ale dać zawsze zafascynować się przez to, co jest dobre, prawdziwe, piękne- przypomniał papież. - I uczą nas - mówił - by nie dać się oszukać przez pozory; przez to, co dla świata jest dobre, mądre, potężne.
- Nie można zatrzymać się w tym miejscu. Nie można zadowalać się pozorami- apelował Franciszek. Należy "iść do Betlejem; tam, gdzie w prostocie domu na peryferiach, obok mamy i taty pełnych miłości oraz wiary błyszczy Słońce, które wzeszło z wysoka, Król Wszechświata"- powiedział papież w bazylice watykańskiej.