Olejnik:sprawa Tylickiego w Prokuraturze Krajowej
Zastępca prokuratora generalnego Kazimierz
Olejnik powiedział w sejmowej komisji śledczej ds. PKN
Orlen, że prowadzone przez wydział ds. przestępczości
zorganizowanej warszawskiej Prokuratury Okręgowej śledztwo w
sprawie Marcina Tylickiego pozostaje w nadzorze Prokuratury
Krajowej.
9 marca w radiu Zet prok. Olejnik poinformował o zatrzymaniu i aresztowaniu Tylickiego. Mówił wtedy, że w sobotę, 5 marca, kiedy sejmowa komisja śledcza przesłuchiwała pana Dochnala, sąd warszawski, na wniosek prokuratury, aresztował kolejną osobę z bliskiego otoczenia jednego z ważnych członków sejmowej komisji śledczej, tym razem pod zarzutem szpiegostwa na rzecz jednego z naszych sąsiadów.
W sobotę Olejnik powiedział posłom, że o sprawie Tylickiego dowiedział się w dniu jego zatrzymania - 3 marca po południu od Ryszarda Bieszyńskiego z ABW. Poinformował o tym ministra sprawiedliwości, prokuratora krajowego oraz wicedyrektora wydziału przestępczości zorganizowanej. W następnych dniach powiadomił o sprawie wiceprzewodniczącego komisji Romana Giertycha (LPR).
Olejnik zaznaczył, że nie wydawał żadnych wytycznych prokuratorom prowadzącym tę sprawę. Sam też nie otrzymał żadnych wytycznych w tej sprawie od zwierzchników - zeznał. O sprawie aresztowania Marcina Tylickiego z nikim spoza prokuratury nie rozmawiał i niczego nie uzgadniał.
Zbigniew Wassermann (PiS) chciał wiedzieć, dlaczego sprawa Tylickiego znajduje się w pionie przestępczości zorganizowanej nadzorowanej przez Olejnika. Prokurator wyjaśnił, że sprawy dotyczące szpiegostwa dotyczą zorganizowanej działalności, bo za indywidualnym szpiegiem stoi cała struktura.
Wassermann zapytał, dlaczego Olejnik ujawnił w Radiu Zet informację o zatrzymaniu i aresztowaniu Tylickiego, skoro materiały w tej sprawie mają charakter tajny. Prokurator podkreślił, że tylko część materiałów jest tajna.
Olejnik, pytany przez posłów, przyznał, że do stycznia 2003 roku utrzymywał kontakty ze Stowarzyszeniem Ordynacka. Zerwał je, kiedy zaczął nadzorować sprawę Rywina. A jak kontakty ze Stowarzyszeniem mają się do apolityczności prokuratorów? - pytał Wassermann. - A jak się apolityczność prokuratorów ma do tego, że prosto z prokuratury znalazł się pan na listach PiS do Sejmu - odparł Olejnik.
Wassermann powiedział dziennikarzom po przesłuchaniu, że informacja o zatrzymaniu i aresztowaniu Marcina Tylickiego, którą Olejnik upublicznił 9 marca, miała na celu odwrócenie uwagi od faktu, że prezydent Aleksander Kwaśniewski odmówił stawienia się przed komisją śledczą. Celem było też uderzenie w komisję i przewodniczącego Józefa Gruszki.( Kwaśniewski miał zeznawać przed komisją 8 marca; na posiedzenie się nie stawił - PAP)
Po decyzji komisji o przesłuchiwaniu Olejnika w charakterze świadka, prokurator zapowiedział, że wyłączy się z nadzorowania śledztw paliwowych.