Odkrycie konserwatorów Muzeum Auschwitz-Birkenau
• W jednym ze zrabowanych kubków znaleziono podwójne dno
• W skrytce znajdowały się pierścionek i łańcuszek zawinięte w płótno
Zaskakujące odkrycie konserwatorów z Muzeum Auschwitz - Birkenau. - Pracownicy Miejsca Pamięci dbający o odpowiednie zabezpieczenie przedmiotów należących do byłych więźniów i zrabowanych przez Niemców, w jednym z kubków odkryli podwójne dno. W środku znaleźli damski pierścionek i łańcuszek zawinięte w kawałek płótna - mówi Bartosz Bartyzel, rzecznik Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Z badań wynika, że pierścionek i łańcuszek zostały wyprodukowane w Polsce przed 1931 rokiem.
- Mimo upływu ponad 70 lat od wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady wciąż jeszcze zdarzają się przypadki natrafiania na ukryte przez ofiary przedmioty - mówi Piotr Cywiński, dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Deportowani Żydzi byli przez Niemców okłamywani. Mówiono im o przesiedleniu i życiu w innym miejscu. Pozwalano ofiarom zabierać ze sobą niewielkie bagaże. W ten sposób Niemcy mieli pewność, iż w tych bagażach - wśród ubrań i przedmiotów potrzebnych do życia - znajdą się ostatnie kosztowności deportowanych rodzin.
Wszystkie znaleziska są dokładnie dokumentowane i zabezpieczane przez konserwatorów, ponieważ są one najczęściej ostatnimi śladami pojedynczych ludzi, ofiar obozu. Często niestety właściciele tych przedmiotów pozostają anonimowi, bowiem na przedmiotach nie pozostały żadne ślady pozwalające na ich identyfikację.
Do momentu wyzwolenia w 1945 roku niemieccy naziści zamordowali w Auschwitz ponad milion osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów i radzieckich jeńców wojennych. Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku.