PolitykaOdbyło się ostatnie posiedzenie rządu Donalda Tuska

Odbyło się ostatnie posiedzenie rządu Donalda Tuska

Odbyło się ostatnie, pożegnalne posiedzenie rządu pod przewodnictwem pełniącego obowiązki premiera Donalda Tuska. Premier podziękował ministrom za pracę w jego rządzie - napisano w informacji CIR przekazanej po zakończeniu posiedzenia.

16.09.2014 | aktual.: 17.09.2014 13:13

CIR przypomniał, że było to 372 posiedzenie gabinetu premiera Tuska. Dotychczasowy szef rządu 1 grudnia obejmuje funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej.

- Dzisiaj premier Donald Tusk po raz ostatni prowadził posiedzenie Rady Ministrów. Następne poprowadzi już Ewa Kopacz - powiedziała po zakończeniu posiedzenia rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Jak dodała, według przedstawionych w trakcie tego pożegnalnego posiedzenia statystyk wynika, że w sumie w ciągu siedmiu lat pracy obu gabinetów Tuska odbyły się 372 posiedzenia rządu, z czego w tej kadencji 154, a w 2014 roku już 37. Ponadto, mówiła Kidawa-Błońska - w ciągu ostatnich siedmiu lat Rada Ministrów przyjęła kilka tysięcy dokumentów. - To pokazuje ogrom pracy, nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy, że tyle tego wszystkiego było - dodała rzecznik rządu.

- Na koniec zgodnie z tradycją zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie. Wszyscy uśmiechnięci. Mam nadzieję, że to zdjęcie będzie dla nas wszystkich dobrą pamiątką - powiedziała. Jak dodała, na koniec posiedzenia były oklaski i krótkie słowa podziękowania. - To było krótkie, bardzo sympatyczne spotkanie i mam nadzieję, że nowa Rada Ministrów rozpocznie się w tak samo dobrej atmosferze - powiedziała.

Jak zaznaczyła, wchodząc do rządu każdy z ministrów wie, że to jest "zajęcie na jakiś czas". - Przyjemnie jest, kiedy odchodzi się z rządu wiedząc, że tę pracę wykonało się dobrze, że to przyniosło efekty i że nie żałuje się tego czasu, który się poświęciło - dodała.

Zaznaczyła, że w trakcie obrad nie było mowy o składzie nowego rządu. - To nie czas i nie miejsce. O sprawach personalnych i o tym, jak będzie wyglądał skład nowego rządu wkrótce powie premier Ewa Kopacz. Dzisiaj było bardzo przyjemne, bardzo krótkie i sprawne posiedzenie rządu - powiedział Kidawa-Błońska.

Podkreśliła, że Kopacz będzie samodzielnie decydować o tym, kto znajdzie się w jej gabinecie. - Ona będzie za ten rząd ponosiła pełną odpowiedzialność. Jest samodzielnym politykiem. Oczywiście konsultuje się i rozmawia z członkami Platformy, z ministrami dowiadując się o pracach w poszczególnych resortach, ale wszystkie decyzje będą jej własnymi - podkreśliła Kidawa-Błońska.

Pytana o ostatnie decyzje Tuska, jako pełniącego obowiązki premiera, zaznaczyła, że dobrym zwyczajem jest, iż po złożeniu dymisji nie podejmuje się już żadnych ważnych postanowień, zostawia się je dla nowego premiera. - Ten ostatni tydzień to był taki czas porządkowanie spraw - zaznaczyła.

- Dzisiaj rola Donalda Tuska jako premiera się zakończyła. Jeszcze do poniedziałku sprawuje ten urząd, od poniedziałku do tego gmachu wchodzi Ewa Kopacz i zaczyna nowy rozdział - podkreśliła.

Zaznaczyła, że "oczywiście współpraca miedzy Ewą Kopacz i Donaldem Tuskiem jest, była i będzie, bo to są członkowie Platformy od zawsze, współpracujący od zawsze, ale teraz role się zamieniły, Ewa Kopacz teraz odpowiada za PO".

Kidawa-Błońska pytana czy będzie rzecznikiem także w gabinecie Kopacz, odparła, że "każdy premier wybiera sobie rzecznika, z którym się dobrze czuje i każdy musi mieć własnego" i z tego, co wie, Kopacz ma już "osobę, z którą jej się bardzo dobrze pracuje".

- I tak powinno być, to jest naturalne. Trzymam kciuki za nowego rzecznika, życzę mu jak najlepiej - powiedziała. Jak dodała, nowemu rzecznikowi życzy "dużo wytrwałości, cierpliwości dystansu do siebie i mnóstwo, mnóstwo kondycji, bo to wymaga ciężkiej pracy".

Po wyborze na szefa Rady Europejskiej, do czego doszło 30 sierpnia, Tusk zrezygnował z funkcji premiera i podał swój rząd do dymisji. Prezydent Bronisław Komorowski przyjął ją 11 września, jednocześnie powierzając premierowi i gabinetowi dalsze pełnienie obowiązków - do czasu powołania nowego rządu.

W poniedziałek marszałek Sejmu Ewa Kopacz została desygnowana przez prezydenta na premiera. Teraz toczą się rozmowy ws. tworzenia nowego gabinetu. Skład rządu, który ma zostać powołany 22 września, może być znany przed końcem tego tygodnia. Po powołaniu nowego rządu formalnie będą dwa tygodnie na przedstawienie w Sejmie expose i uzyskanie wotum zaufania.

Prezydium Sejmu i Konwent Seniorów rozmawiać mają o zwołaniu dodatkowego posiedzenia, na którym Kopacz przedstawi program działania swego rządu, a posłowie będą głosować w sprawie wotum zaufania dla nowego gabinetu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (47)