Od tego się zaczęło. Kulisy akcji pod Biełgorodem
Pierwsze starcia zbrojne na terenie Rosji ujrzały światło dzienne. Rosyjskie MSZ opublikowało nowe nagranie, na którym widać moment ataku i działania armii Putina w celu odparcia uderzeń Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego i Legionu Wolnej Rosji pod Biełgorodem. Nagranie z akcji udostępniła agencja Reutera. Widać na nim kolumnę wjeżdżającą do Rosji, która złożona była z dwóch czołgów i wozów bojowych, a także kilku wozów opancerzonych. Następnie dochodzi do uderzenia w okolicę rosyjskiego posterunku, a później rosyjska armia ostrzeliwuje pola, którymi poruszali się rosyjscy bojownicy walczący po stronie Ukrainy. Na sam koniec pokazano, jak żołnierze z Legionu Wolnej Rosji przeprowadzają atak przy użyciu dronów na militarny cel rosyjskiej armii, gdzie doszło do potężnej eksplozji i późniejszej wymiany ognia. Nie była to jednorazowa akcja Rosjan, chcących obalić reżim Putina. W nocy z wtorku na środę okazało się, że Legion Wolnej Rosji dotarł do obwodu kurskiego, gdzie w różnych miejscowościach pojawiły się namalowane krzyżyki oraz flaga w kolorach "wolnej Rosji". Lokalne media informowały o strzelaninie, a mieszkańcy regionu dostali SMS-y z informacją, że "wyzwoliciele są blisko". Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że "zlikwidowało" ponad 70 rosyjskich bojowników, którzy dokonali ataku w Biełgorodzie. Przedstawiciele obu zbuntowanych formacji zaprzeczają temu.