Noworodek porzucony w plastikowej torbie. "Dzieci proszą, bym zabrał go do domu"

We wtorek przy polnej drodze w Paceco we Włoszech znaleziono plastikową torbę z noworodkiem. Chłopczyk był wychłodzony, ale żył. Trafił do szpitala. Karabinier, który brał udział w akcji ratunkowej przyznaje, że nigdy czegoś podobnego nie przeżył. - Mam troje dzieci. Gdy im opowiedziałem co się wydarzyło, poprosiły mnie, bym zabrał go do domu - opowiada.

Noworodek porzucony w plastikowej torbie. "Dzieci proszą, bym zabrał go do domu" Noworodek porzucony w plastikowej torbie. "Dzieci proszą, bym zabrał go do domu"
Źródło zdjęć: © Carabinieri di Trapani
Violetta Baran

We wtorek po południu rolnik z miejscowości Paceco w prowincji Trapani, postanowił popracować trochę na swoim polu. Gdy tam dotarł usłyszał płacz niemowlęcia. Zdziwiony zaczął miejsca, z którego dobiega. Była nim porzucona plastikowa torba przy polnej drodze. Leżał w nim noworodek.

Rolnik natychmiast wezwał służby: na miejscu pojawiło się pogotowie i karabinierzy. Okazało się, że noworodek jest zdrowy, tylko bardzo wychłodzony. Lekarze stwierdzili, że urodził się kilka godzin wcześniej - w torbie oprócz dziecka znaleźli jeszcze łożysko.

Dziecko trafiło do szpitala. Tam lekarze zdecydowali, że nazwą go Francesco Alberto. "Francesco, bo został odnaleziony w dzień świętego Franciszka z Asyżu i Alberto, jak karabinier, który pierwszy wziął dziecko w ramiona" - informuje "Corriere della Sera".

Włoski dziennik przeprowadził w środę rozmowę z karabinierem Alberto Marino, który brał udział w akcji ratunkowej Paceco.

Przeżył, bo jest wojownikiem

Mężczyzna relacjonuje, że pojechał we wtorek razem z ratownikami do szpitala. Zostawił tam chłopca. gdy dowiedział się, że wszystko z nim w porządku. Ma zamiar wkrótce go odwiedzić, "by zanieść mu trochę ubrań, trochę zabawek, nawet jeśli jest jeszcze może za mały na zabawki". - Powiedzieli mi, że waży trzy kilogramy i ma 50 centymetrów długości, jest piękny - odpowiada karabinier.

Jego zdaniem chłopiec przeżył tylko dlatego, że jest wojownikiem. Głośno płakał, by ktoś zwrócił na niego uwagę, w odludnym miejscu, w którym go porzucono. -

Nie chcę osądzać, bo nie wiem, co się za tym kryje. Każdy ma swoją historię i nie wiemy, co skłoniło jego matkę do porzucenia go - odparł pytany, czy potępia kobietę, która zostawiła dziecko w plastikowej torbie w odludnym miejscu.

Mężczyzna przyznał, że mimo, iż służy w karabinierach od 16 lat, nigdy nie przeżył podobnej historii. Gdy wrócił do domu opowiedział o tym, co mu się przydarzyło swojej rodzinie, w tym trójce dzieci w wieku 4, 6 i 10 lat. - Poprosiły mnie bym zabrał go do domu - opowiada Alberto Marino.

Przeczytaj także:

Źródło: corriere.it

Wybrane dla Ciebie
Rosjanie uderzyli w szpital dziecięcy. Wiele osób rannych
Rosjanie uderzyli w szpital dziecięcy. Wiele osób rannych
Mniej amerykańskich sił na wschodzie NATO. Jest komentarz Sojuszu
Mniej amerykańskich sił na wschodzie NATO. Jest komentarz Sojuszu
Szef KOWR potwierdza. Wystąpi o zwrot działki pod CPK
Szef KOWR potwierdza. Wystąpi o zwrot działki pod CPK
Ciężarówka wyładowana papierosami. Przejęto ponad 7 milionów sztuk
Ciężarówka wyładowana papierosami. Przejęto ponad 7 milionów sztuk
Sprzeczka na debacie. Jaki nawiązał do Berkowicza
Sprzeczka na debacie. Jaki nawiązał do Berkowicza
Nawrocki nie pojedzie do Kijowa? "Oczekujemy sygnałów politycznych"
Nawrocki nie pojedzie do Kijowa? "Oczekujemy sygnałów politycznych"
Awantura na konferencji Kowalskiego. Spięcie z dziennikarzem TVP
Awantura na konferencji Kowalskiego. Spięcie z dziennikarzem TVP
Postawili się Trumpowi. Senat USA decyduje o zniesieniu taryf na import z Brazylii
Postawili się Trumpowi. Senat USA decyduje o zniesieniu taryf na import z Brazylii
"Afera ponad podziałami". Lawina komentarzy po publikacji WP
"Afera ponad podziałami". Lawina komentarzy po publikacji WP
Pilne spotkanie ministra z kierownictwem KOWR. Smolarz domaga się zwrotu działki pod CPK
Pilne spotkanie ministra z kierownictwem KOWR. Smolarz domaga się zwrotu działki pod CPK
Podkarpacie: bmw uderzyło w pieszego. 17-letni kierowca uciekł
Podkarpacie: bmw uderzyło w pieszego. 17-letni kierowca uciekł
Gruzini oszukiwali "na pracownika banku". Kobieta straciła 20 tys. zł
Gruzini oszukiwali "na pracownika banku". Kobieta straciła 20 tys. zł