Trwa ładowanie...
d2p7fos
18-07-2012 17:37

Nieuznawana Republika Górskiego Karabachu wybiera prezydenta

Nieuznawana na arenie międzynarodowej Republika Górskiego Karabachu - ormiańska enklawa na terytorium Azerbejdżanu, która proklamowała niepodległość w 1992 roku - wybierze w czwartek prezydenta. Baku już nazwało nadchodzące wybory prowokacją.

d2p7fos
d2p7fos

Prezydent Górskiego Karabachu jest wybierany na pięcioletnią kadencję. Poprzednie wybory w lipcu roku 2007 wygrał Bako Saakian - były szef karabaskiej służby bezpieczeństwa. On też będzie się ubiegać w czwartek o reelekcję. Jego rywalami będą: prorektor działającej w stolicy Górskiego Karabachu Stepanakercie filii Państwowej Akademii Rolniczej Armenii Arkadij Sogomonian, deputowany miejscowego parlamentu Witalij Bałasanian i bezpartyjny bezrobotny Walerij Chaczatrian.

Samozwańcza Republika Górskiego Karabachu nie jest uznawana przez żadne państwo na świecie, nawet przez Armenię. Republika cieszy się jedynie "życzliwością" władz w Erywanie.

Górski Karabach zamieszkuje ok. 145 tys. osób, z czego większość stanowią Ormianie.

Ormiańsko-azerski konflikt zbrojny o Górski Karabach wybuchł w 1988 roku, u schyłku ZSRR. Starcia przerodziły się w wojnę między już niepodległymi Armenią a Azerbejdżanem, która przyniosła 30 tys. ofiar śmiertelnych i setki tysięcy uchodźców. Karabascy Ormianie przejęli kontrolę nad regionem, nazywanym przez nich Arcach, i przyległymi terytoriami - łącznie nad obszarem około 12 tys. km2. W roku 1994 roku podpisano zawieszenie broni. Nieuznawana przez świat, związana z Armenią enklawa formalnie wciąż pozostaje częścią Azerbejdżanu.

d2p7fos

Erywań i Baku po dziś dzień nie doszły do porozumienia w sprawie statusu regionu, mimo mediacji tzw. mińskiej grupy OBWE, której współprzewodniczą Francja, Rosja i USA. Przez wielu politologów Górski Karabach określany jest jako przykład zamrożonych konfliktów na terenie byłego ZSRR. Są też analitycy, którzy - jak pisze AFP - uważają, że względny spokój wokół Górskiego Karabachu jest mylący, gdyż ten zamrożony konflikt to bomba z opóźnionym zapłonem.

Azerbejdżan i Armenia z powodu konfliktu o Górski Karabach nie utrzymują stosunków dyplomatycznych.

d2p7fos
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2p7fos
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj