Nieoczekiwany ruch Kaczyńskiego. "Trwają już rozmowy"
Nie ma wątpliwości, że decyzję o tym, kogo PiS wystawi jako kandydata w wyborach prezydenckich, podejmie Jarosław Kaczyński. Już pojawiają się głosy, na kogo postawi prezes PiS. Ma mieć w zanadrzu pewne nazwisko.
O tym, że Jarosław Kaczyński ma listę "kilkunastu" potencjalnych kandydatów na prezydenta RP, których może wystawić PiS, pisaliśmy już w połowie czerwca.
Jak dowiedziała się wówczas nieoficjalnie Wirtualna Polska, na liście są m.in. nazwiska byłego premiera Mateusza Morawieckiego, byłego kandydata na prezydenta Warszawy i przyszłego europosła Tobiasza Bocheńskiego, prezydenta Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karola Nawrockiego, byłego ministra rozwoju Piotra Nowaka oraz posłów: Andrzeja Śliwki, Zbigniewa Boguckiego i Waldemara Budy.
Teraz, jak czytamy w "Super Expressie", rozważana jest ponoć czwórka kandydatów. Na tej liście pojawiają się Mateusz Morawiecki, Tobiasz Bocheński, Karol Nawrocki i Zbigniew Bogucki, z lekkim wskazaniem na Nawrockiego i Bocheńskiego. Z szansami na kandydowanie mają się pożegnać Waldemar Buda, Lucjusz Nadbereżny, Andrzej Śliwka, czy Piotr Nowak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Informacje z Nowogrodzkiej
To jednak może się zmienić, bo, jak twierdzi w rozmowie z gazetą jeden z polityków PiS, w grę wchodzi jeszcze jedna osoba, i to może być zaskoczenie, bo jest luźno związana z partią. Według rozmówcy trwają rozmowy o jej możliwym starcie w wyborach prezydenckich.