Niemcy: Centralna Rada Żydów domaga się ograniczenia imigracji
Centralna Rada Żydów w Niemczech domaga się ograniczenia liczby imigrantów. Szef organizacji Josef Schuster powiedział dziennikowi "Die Welt", że uchodźcy pochodzą z kręgów kulturowych, w których nietolerancja jest na porządku dziennym. Z podobnym apelem wystąpił przewodniczący wiedeńskiej Żydowskiej Gminy Wyznaniowej.
"Wcześniej czy później nie unikniemy wprowadzenia limitu" - powiedział Schuster w wywiadzie dla "Die Welt". Jego zdaniem władze powinny kontrolować, kto wjeżdża do kraju.
Schuster wskazał na problem integracji imigrantów. "Wielu uchodźców ucieka przed terrorem stosowanym przez Państwo Islamskie, pragnąc żyć w pokoju i wolności. Równocześnie uchodźcy ci pochodzą z kręgów kulturowych, których stałym elementem są nienawiść do Żydów i nietolerancja" - powiedział szef środowisk żydowskich w Niemczech.
Jak dodał, problemem jest nie tylko podejście do Żydów, lecz także równouprawnienie kobiet oraz stosunek do homoseksualistów.
Zdaniem Schustera przyczyną braku tolerancji nie jest islam jako religia lecz sytuacja w krajach pochodzenia uchodźców.
Od początku roku w Niemczech zarejestrowano ponad 900 tys. imigrantów. Większość z nich pochodzi z Syrii, Iraku i Afganistanu.
Centralna Rada jest głównym przedstawicielem liczącej ponad 100 tys. osób społeczności żydowskiej w Niemczech. Większość z nich przyjechała do Niemiec w latach 90. z krajów byłego ZSRR.
Także przewodniczący wiedeńskiej Żydowskiej Gminy Wyznaniowej (IKG) Oskar Deutsch zaapelował w o ograniczenie liczby migrantów przyjmowanych w Austrii, uzasadniając to obawą przed wzrostem antysemityzmu w kraju.
- Pytanie brzmi: ilu uchodźców może przyjąć dany kraj? My doszliśmy do kresu naszych możliwości - powiedział Deutsch dziennikarzom.
Jego zdaniem wśród migrantów są ludzie, którzy "wzrastali w przekonaniu, że antysemityzm jest normalny". - Byłoby okropne, gdyby coś takiego stało się w Austrii - dodał.
Ponadto Deutsch powiedział, że niektórzy z ubiegających się o azyl są "tak zwanymi uchodźcami". Dał tym samym do zrozumienia, że część migrantów nie ma podstaw, by twierdzić, że potrzebuje schronienia przed wojną i prześladowaniami.
Deutsch dodał, że jego zdaniem Austria wyczerpała już możliwości przyjmowania migrantów. W tym roku - jak oczekują władze - Austria przyjmie ok. 95 tys. migrantów; w przyszłym roku ich liczba ma sięgnąć 130 tys.