Osoby zaangażowane w rozmowy koalicyjne między CDU/CSU i SPD rozważają szybkie utworzenie dwóch funduszy celowych - jednego na obronę, a drugiego na inwestycje. Byłyby one warte setki miliardów euro - wynika z informacji, do których dotarła agencja Reuters. Potwierdzono je w trzech różnych źródłach.
Niemcy będą się zbroić. Nowy rząd chce uruchomić specjalny fundusz
Ekonomiści, którzy doradzają partiom mającym stworzyć nową koalicję rządową, szacują, że potrzeba co najmniej 400 mld euro na fundusz obronny oraz 400-500 mld euro na fundusz infrastrukturalny.
Piątkowa awantura w Białym Domu, po której Donald Trump wyprosił Wołodymyra Zełenskiego i po raz kolejny stanął po stronie Rosji, tylko spotęgowała nastawienie Berlina. Niemcy są przekonani, że muszą "pilnie" reagować na obecne wydarzenia w Europie. Nowy rząd, na czele którego ma stanąć Friedrich Merz, ma świadomość tego, że musi pilnie działać na rzecz wydatków na obronę Niemiec i Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak rozpoznać rosyjskiego szpiega? "Idealny, obcy wywiad jest niewidoczny"
Negocjacje koalicyjne między CDU/CSU i SPD rozpoczęły się w ostatni piątek. Każda ze stron ma nadzieję, że nowy rząd uda się wyłonić do Wielkanocy. Rozmówcy agencji Reuters przekazali, że szczegóły obu funduszy są omawiane przez ekspertów i polityków, ale "nie podjęto jeszcze żadnych ostatecznych decyzji".
Przedstawiciele wskazanych partii odmówili komentarza w tej sprawie, powołując się na poufność koalicyjnych rozmów.
Wybory w Niemczech
Wybory parlamentarne w Niemczech wygrała CDU/CSU, zdobywając 28,5 proc. głosów. Drugą siłą w Bundestagu jest skrajnie prawicowa partia AfD, która odnotowała historyczny wzrost poparcia, zdobywając 20,8 proc. głosów. Trzecie miejsce zajęła Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) z poparciem 16,4 proc. Zieloni zdobyli 11,6 proc. głosów, a Die Linke 8,8 proc., co pozwoliło im wejść do parlamentu.
Progu wyborczego nie przekroczyły BSW (4,9 proc.) i FDP (4,3 proc.).
Przedterminowe wybory były wynikiem rozpadu koalicji socjaldemokratów, Zielonych i liberałów oraz braku wotum zaufania dla kanclerza Olafa Scholza.
Czytaj także: