Polacy będą mocno zdziwieni. Oto co odkryliśmy w Rossmannie
Zakupy w Polsce są tak drogie jak w Niemczech? W sieci Rossmann znaleźliśmy na to wiele przykładów. Co więcej, okazuje się, że w przeliczeniu na złotówki za niektóre rzeczy zapłacimy drożej niż Niemcy. Polacy mogą być mocno zdziwieni, jakie są różnice.
04.02.2023 | aktual.: 04.02.2023 14:55
Porównanie przeprowadziliśmy w piątek 27 stycznia. W tym samym czasie sprawdzaliśmy ceny w stacjonarnych sklepach sieci Rossmann w Warszawie i w Berlinie. Do koszyka wzięliśmy kilka podstawowych produktów - szampon, żel pod prysznic, pastę do zębów i podpaski. Szukaliśmy identycznych produktów, które trafiły zarówno na rynek polski, jak i niemiecki.
Zaczęliśmy od półek z szamponami. Od razu rzucił nam się w oczy ten marki Garnier Fructis o pojemności 400 ml. W polskim sklepie znajdziemy go w cenie 16,99 za sztukę. Identyczny - w czerwonym opakowaniu z ekstraktem jagód acai - w Niemczech kosztuje 2,79 euro, czyli w przeliczeniu na złotówki 13,14. To mniej aż o 3,85 zł. Kurs euro wynosił 27 stycznia 4,71 zł.
Kolejny tańszy w Niemczech szampon to Schauma dla mężczyzn. 400 ml kosztuje u naszych zachodnich sąsiadów 1,99 euro, czyli 9,37 zł. Oznacza to, że jest tańszy niż jego "polski" odpowiednik o 12 groszy. Gdyby nie obowiązująca w dzień zakupów promocja, różnica ceny byłaby jeszcze większa i wynosiłaby 2,62 zł.
Podobna sytuacja jest z żelem pod prysznic. Produkt marki Isana dla mężczyzn o pojemności 300 ml kosztuje w Berlinie 0,65 euro (3,06 zł). W Warszawie na ten sam produkt wydamy o ponad złotówkę więcej - aż 4,49 zł.
Różnica cen jest identyczna w przypadku tego samego żelu dla kobiet.
Nie wszystkie opakowania na obu rynkach mają takie same pojemności, dlatego pod lupę wzięliśmy też produkt do mycia marki Fa o zapachu kokosowym. W Niemczech dostępne jest tylko opakowanie 250 ml, za które zapłacimy 1,45 euro. W Polsce ten sam żel kupimy w butelce 400 ml za 11,99 zł. Kiedy przeliczymy cenę za litr, okazuje się, że w Niemczech znowu jest taniej. U naszych sąsiadów litr płynu kosztuje 5,8 euro (27,3 zł) i to znów mniej niż w Polsce, gdzie za taką samą pojemność zapłacilibyśmy 29,97 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednym z podstawowych produktów higienicznych są podpaski. Markowe produkty oferowane w obu sklepach są dostępne w zupełnie innych wielkościach opakowań. W Niemczech paczka podpasek jest większa i za 48 sztuk zapłacimy 2,95 euro (13,89 zł.). W Polsce 44 sztuki kosztują w regularnej cenie 13,99 zł, ale obecnie są przecenione na 12,99 zł.
W przypadku wkładek marki własnej Rossmanna różnica w cenie jest zdecydowanie większa. Za opakowanie, w którym jest 40 sztuk, zapłacimy w Berlinie 1,09 euro (5,13 zł). Identyczne pudełko w Warszawie to wydatek rzędu 6,99 zł.
Ponad złotówkę więcej zapłacimy również za wybielającą pastę do zębów marki Blend a Med. Opakowanie 75 ml kosztuje w Niemczech 2,79 euro (13,14 zł). Identyczna pasta, ale zapakowana w nieco inne pudełko, w Polsce kosztuje już 14,49 zł. Uwaga - cena jest promocyjna, bo regularna wynosi aż 15,99 zł.
Porównaliśmy też budżetowe pasty do zębów marki własnej. Najtańsza - Prokudent - jest do kupienia w Berlinie za 0,69 euro (3,25 zł). W Polsce za taką samą pastę zapłacimy 3,29 zł.
Przypomnijmy, że w Niemczech minimalne wynagrodzenie za godzinę pracy brutto wynosi 12 euro (56,52 zł wg kursu z 27.01). W Polsce jest to 22,80 zł.
Ceny porównywali: Tomasz Michalski i Mateusz Dolak