"Nie będziemy przeszkodą w ratyfikacji Traktatu"
Prezydent Lech Kaczyński powiedział
dziennikarzom po poniedziałkowym spotkaniu z prezydentem Francji
Nicolasem Sarkozym, że Polska nie będzie przeszkodą w procesie
ratyfikacji unijnego Traktatu Lizbońskiego.
Ustaliliśmy z prezydentem Sarkozym pewien wspólny plan, który zostanie w swoim czasie ujawniony - zapowiedział Lech Kaczyński.
Pytany, czy podpisze traktat prezydent powiedział, że zapewnił Sarkozy'ego, iż Polska nie będzie przeszkodą w ratyfikacji i nigdy nie zamierzał, żeby była.
Powiedziałem jedno. W ścisłym czytaniu mojego wywiadu było oczywiste, że Polska nie będzie przeszkodą - zaznaczył Lech Kaczyński. Ja wtedy powiedziałem, że mój podpis nie spowoduje wejścia w życie traktatu, bo Irlandia się na to nie zgadza. Taka była rzeczywista treść. Za resztę, to mogę się Państwu kłaniać jako przedstawicielom mediów - dodał prezydent.
Według źródła w Pałacu Elizejskim, na które powołuje się AFP, Lech Kaczyński zapewnił Sarkozy'ego, że "osobiście będzie pomagał w doprowadzeniu do tego, by traktat został ratyfikowany przez wszystkich".
Kaczyński zrobił w ten sposób aluzję do Republiki Czeskiej, której prezydent Vaclav Klaus zwleka z ratyfikacją traktatu. Jak podkreśla źródło w Pałacu Elizejskim, polskiego prezydenta "łączą z czeskim prezydentem bardzo przyjacielskie i dawne więzy. Zobaczy się z nim niedługo".
Nicolas Sarkozy spotkał się z Lechem Kaczyńskim w Pałacu Elizejskim, rozmowa obu prezydent trwała około 20 minut. Prezydent powiedział po spotkaniu, że rozmowa z Sarkozym "była bardzo dobra i niezwykle miła".
Jak podkreślił, wcześniej mówił jedynie w odniesieniu do traktatu, że jego podpis nie spowoduje wejścia w życie traktatu, gdy Irlandczycy go odrzucili.
Nicolas Sarkozy spotkał się z Lechem Kaczyńskim w Pałacu Elizejskim. (kab)
Elwira Krzyżanowska