Neonaziści z Dzierżoniowa kierowali organizacją "Blood & Honour". Na koncertach zarabiali 30 tys.
Mężczyźni od lat 90. byli pod lupą ABW. W 2009 r. byli już skazani za udział w grupie przestępczej o charakterze nazistowskim. Mimo to, nie zmienili swoich przekonań i dalej działali w ruchu neonazistowskim.
29.04.2018 18:24
Policjanci i funkcjonariusze ABW udaremnili koncert neonazistowski w ub. tygodniu w Dzierżoniowie (woj. dolnośląskie). Wylegitymowanych zostało 100 osób. Zatrzymano także organizatorów wydarzenia Piotra G. ps. "Dziki" i Krzysztofa S. ps. "Słowik". Mężczyźni od lat 90. byli pod lupą ABW - informuje PAP na swojej stornie internetowej.
Śledztwo w sprawie działania w grupie przestępczej o charakterze nazistowskim było prowadzone wobec nich już w 2009 r. Mimo prawomocnego wyroku sądu "Dziki" i "Słowik" dalej działali w ruchu neonazistowskim. Organizowali też koncerty, na których były propagowane symbole odnoszące się do nazizmu.
Uczestniczyło w nich od 100 do 500 uczestników, a ceny wahały się od 100 do 120 zł. - To dawało 30 tys. zł zarobku. Dodatkowy przychód pochodził ze sprzedaży alkoholu, artykułów spożywczych oraz płyt i koszulek, które zawierają symbolikę i treści nazistowskie - wyjaśnia Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych.
W ostatnim czasie Piotr G. i Krzysztof S. stali na czele nieformalnej organizacji "Blood & Honour". W 2017 r. zorganizowali aż 4 koncerty neonazistowskie. Jednym z nich było wydarzenie "Iron Relise Party", które zostało przeniesione z Czech, po tym jak zakazały go tamtejsze służby.
44-latkowi i 36-latkowi przedstawiono zarzuty organizacji 5 koncertów neonazistowskich, w których propagowano treści o charakterze totalitarnym. Mężczyźni nie przyznali się do winy, ale złożyli wyjaśnienia przedstawiające ich wersję wydarzeń. Zastosowano wobec nich 10 tys. poręczenia majątkowego, mają też dozór policji i zakaz opuszczania kraju.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl