Napadli na pociąg. Usłyszeli zarzuty "czynnego udziału w zbiegowisku"

Czterem osobom gdańska prokuratura przedstawiła w środę zarzuty w związku z napadem na pociąg, do którego doszło w tym mieście w połowie stycznia. Na przesłuchanie w tej sprawie czekają trzy kolejne osoby.

Napadli na pociąg. Usłyszeli zarzuty "czynnego udziału w zbiegowisku"
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa
39

Pomorska policja poinformowała w środę rano o zatrzymaniu siedmiu mężczyzn mogących mieć związek z napadem na pociąg. Do środowego popołudnia śledczy z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa przesłuchali i postawili zarzuty czterem spośród zatrzymanych.

Jak powiedział szef oliwskiej prokuratury Cezary Szostak, mężczyznom zarzucono popełnienie czynu z art. 254 par. 1 Kodeksu karnego, dot. "czynnego udziału w zbiegowisku o charakterze chuligańskim". Za popełnienie takiego przestępstwa grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Szostak poinformował, że po przedstawieniu zarzutów mężczyźni zostali zwolnieni. - Zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze - wyjaśnił i dodał, że w czwartek przesłuchane zostaną trzy kolejne osoby zatrzymane w środę.

Michał Sienkiewicz z biura prasowego pomorskiej policji poinformował, że policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

Do napaści na pociąg relacji Elbląg-Gdynia doszło 17 stycznia wieczorem w pobliżu stacji SKM Gdańsk-Żabianka. Grupa zamaskowanych osób obrzuciła skład kamieniami, a - gdy ten się zatrzymał - część (spośród w sumie około stu) napastników wtargnęła do pociągu i pobiła pasażerów. Pięć osób trafiło do szpitala: wszyscy opuścili lecznicę tego samego bądź następnego dnia. W opinii policji napadu dokonali pseudokibice, a ich ofiarami byli również kibice - zwolennicy innego klubu piłkarskiego.

Dzień po zdarzeniu policja zatrzymała dziewięciu, a w kolejnych dniach kilku kolejnych mężczyzn - mieszkańców Gdańska i okolic, którzy - w opinii funkcjonariuszy - mogli mieć związek z napadem. Jednak wszyscy zatrzymani zostali wypuszczeni po przesłuchaniu, a policja przyznała, że materiał dowodowy, jakim dysponowała, nie był wystarczający do przedstawienia zarzutów. Zatrzymani i osoby, które zostały pobite, odmówiły współpracy z policją.

Funkcjonariusze zapowiedzieli wówczas, że czekają na wyniki zleconych badań (m.in. daktyloskopijnych), które mają pomóc w ustaleniu sprawców. W środę zarówno policja, jak i prokuratura odmówiły podania, czy organa ścigania dysponują już wszystkimi wynikami badań i czy to właśnie one dały podstawę do postawienia tego dnia zarzutów.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Jest progres. Nowe informacje z Watykanu ws. stanu zdrowia papieża
Jest progres. Nowe informacje z Watykanu ws. stanu zdrowia papieża
Putin tworzy strefę buforową. W obwodzie sumskim
Putin tworzy strefę buforową. W obwodzie sumskim
Ziobro oskarża Tuska. "Spod palca przekazał 40 milionów Owsiakowi"
Ziobro oskarża Tuska. "Spod palca przekazał 40 milionów Owsiakowi"
Sprawa Mateckiego. Rzecznik prokuratury ucina dyskusję
Sprawa Mateckiego. Rzecznik prokuratury ucina dyskusję
15 krajów. Są chętni do dyskusji o "nowej architekturze bezpieczeństwa dla Ukrainy"
15 krajów. Są chętni do dyskusji o "nowej architekturze bezpieczeństwa dla Ukrainy"
Atak tygrysa syberyjskiego w Rosji. To już trzeci przypadek tej zimy
Atak tygrysa syberyjskiego w Rosji. To już trzeci przypadek tej zimy
Kiedy spotkanie Putin-Trump? Rosyjskie media podały możliwy termin i miejsce
Kiedy spotkanie Putin-Trump? Rosyjskie media podały możliwy termin i miejsce
Amerykanie w drodze do Moskwy. MSZ Rosji komentuje
Amerykanie w drodze do Moskwy. MSZ Rosji komentuje
Nie będzie kampanijnego wsparcia. Wiemy, kiedy może przyjechać Trump
Nie będzie kampanijnego wsparcia. Wiemy, kiedy może przyjechać Trump
Erdogan apeluje o zawieszenie broni: Rosja powinna odpowiedzieć
Erdogan apeluje o zawieszenie broni: Rosja powinna odpowiedzieć
Groźny incydent na granicy. Straż Graniczna zareagowała
Groźny incydent na granicy. Straż Graniczna zareagowała
Tak Matecki zacierał ślady i utrudniał śledztwo? "GW" ujawnia
Tak Matecki zacierał ślady i utrudniał śledztwo? "GW" ujawnia