ŚwiatMinister poważnie zaniepokojony. "To będzie katastrofa"

Minister poważnie zaniepokojony. "To będzie katastrofa"

Minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow ostrzegł, że ewentualna zachodnia interwencja w Iranie skończy się "katastrofą". Jego zdaniem Zachód powinien skoncentrować się nie na sankcjach i groźbach użycia siły militarnej, lecz na rozmowach z Teheranem.

Minister poważnie zaniepokojony. "To będzie katastrofa"
Źródło zdjęć: © AFP | Emmanuel Dunand

18.01.2012 | aktual.: 18.01.2012 16:29

- Skutki będą ciężkie. Jesteśmy tym poważnie zaniepokojeni - powiedział Ławrow, zaznaczając, że pojawiłaby się "duża fala uchodźców z Iranu, w tym do Azerbejdżanu, a z Azerbejdżanu do Rosji". Ewentualna interwencja w Iranie - jak się wyraził - "nie będzie łatwym spacerem" i może "rozniecić ogień" na całym Bliskim Wschodzie.

Jak pisze BBC News, Ławrow powiedział dziennikarzom, że powinni zapytać tych, którzy "mówią bez przerwy" o ataku militarnym, jeżeli chcą się dowiedzieć, czy do niego dojdzie. Dodał, że taki atak zapoczątkowałby "reakcję łańcuchową" i nie wiadomo czym by się ona zakończyła.

Jaka będzie polityka Rosji po wyborach?

Ławrow zapewnił, że w polityce zagranicznej Rosji po marcowych wyborach prezydenckich zachowana zostanie ciągłość. Ławrow wyraził również nadzieję, że Stany Zjednoczone usłyszą obawy Rosji dotyczące obrony przeciwrakietowej (tzw. tarczy). Podkreślił jednak, że stosunki z Waszyngtonem są dla dyplomacji Moskwy jednym z kluczowych kierunków.

- Sądzę, że nasi partnerzy za granicą mają wszelkie podstawy do tego, by oczekiwać zachowania ciągłości w polityce zagranicznej naszego kraju po zbliżających się wyborach prezydenckich - oświadczył Ławrow na konferencji prasowej w Moskwie, na której przedstawił bilans polityki zagranicznej FR w 2011 roku.

Wśród najważniejszych wydarzeń ubiegłego roku wymienił on zawarcie przez Rosję i Polskę porozumienia, które - jak zauważył - faktycznie wprowadza ruch bezwizowy dla obywateli rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego i graniczących z nim polskich województw.

Minister podkreślił również swoje obawy wobec amerykańskich planów obrony przeciwrakietowej. - Liczymy na to, że Stany Zjednoczone mimo wszystko usłyszą i wezmą pod uwagę słuszne obawy FR. Liczymy też na to, że nasi partnerzy dokonają wyboru na korzyść połączenia wysiłków w poszukiwaniu solidarnych odpowiedzi na wspólne wyzwania współczesności - oświadczył.

Ławrow dodał, że jest to aktualne także w wypadku relacji Rosji i NATO. - Sądzę, że zdołamy osiągnąć jakościowo nowe partnerstwo, jeśli rozwiążemy problem stworzenia w regionie euroatlantyckim architektury równego i niepodzielnego bezpieczeństwa na gruncie wzajemnego poszanowania interesów - oznajmił.

Afryka Północna i Bliski Wschód

Rosyjski szef dyplomacji zaapelował także o nieingerowanie w procesy wewnętrzne na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. - Nie można ingerować w wewnętrzne procesy w regionie, dostosowywać sytuacji do czyichkolwiek interesów - oświadczył. Ławrow uznał za niedopuszczalne przenoszenie doświadczeń z Libii na inne kraje.

Minister oznajmił, że szczególne zaniepokojenie Moskwy budzi sytuacja w Syrii. - Opowiadamy się za politycznym uregulowaniem. Uważamy za konieczne powstrzymanie wszelkiej przemocy w Syrii, bez względu na jej źródło, i natychmiastowe podjęcie wewnętrznego dialogu - powiedział.

Szef dyplomacji Rosji podkreślił, że Moskwa nie popiera jednostronnych sankcji wobec Damaszku. Zauważył, że zostały one wprowadzone bez konsultacji z Rosją i Chinami. Przestrzegł też przed interpretowaniem ewentualnej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Syrii jako przyzwolenie na użycie siły.

Poprawka Jacksona-Vanika

Szef dyplomacji Rosji oświadczył także, iż jeśli USA nie uchylą poprawki Jacksona-Vanika, to porozumienie zawarte w grudniu zeszłego roku przez FR ze Światową Organizacją Handlu (WTO) nie będzie stosowane w jej handlu ze Stanami Zjednoczonymi.

- USA de facto i de jure w 1994 roku uznały, że Rosja gwarantuje (obywatelom) możliwość swobodnego wyjazdu. A w 2002 roku Stany Zjednoczone uznały Federację Rosyjską za kraj z gospodarką rynkową - przypomniał, określając uchwalony z inicjatywy Henry'ego Jacksona i Charlesa Vanika z Partii Demokratycznej akt prawny jako "relikt zimnej wojny".

Pochodząca z roku 1974 poprawka Jacksona-Vanika odmawia normalnych stosunków handlowych z USA państwom komunistycznym, ograniczającym swobodę emigracji. Była ona odpowiedzią na ograniczenie przez ZSRR emigracji radzieckich Żydów.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)