- May jest osobą z ogromnym poczuciem obowiązku. Jest osobą, która czuje się zobowiązana dać Brytyjczykom brexit, i na pewno ten obowiązek spełni - podkreślił brytyjski minister finansów z rozmowie z Bloombergiem.
Dodał, że mimo wielu sporów i niepowodzeń, rząd Wielkiej Brytanii nadal chce wypracowywać z opozycją szczegóły dotyczące kompromisowego wyjścia kraju z Unii Europejskiej.
Hammond stanowczo podkreślił, że brytyjska premier Theresa May konsekwentnie sprzeciwia się jednak nowemu plebiscytowi. - Stanowisko rządu jest wciąż to samo. Rząd jest przeciwnym pomysłowi organizowania drugiego referendum - powiedział.
Zaznaczył, że gdyby faktycznie zdecydowano się zapytać Brytyjczyków o brexit po raz drugi, organizacja głosowania trwałaby około pół roku. Zdaniem ministra finansów, byłby to poważny problem, gdyż już na 31 października wyznaczony jest unijny termin opuszczenia Wspólnoty przez Wielką Brytanię.
- Przez te 6 miesięcy wszystko jest w rękach Brytyjczyków – powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk po niedawnej decyzji o odłożeniu terminu na 31 października.
Źródło: Money.pl, Bloomberg, deon.pl