PolskaMateusz Morawiecki atakuje Donalda Tuska. "Czego się dotknie, zamienia w ruinę"

Mateusz Morawiecki atakuje Donalda Tuska. "Czego się dotknie, zamienia w ruinę"

- Czego Tusk się nie dotknie, zamienia w ruinę. Do ruiny doprowadził finanse publiczne i uciekł do Brukseli - przekazał z mównicy premier Mateusz Morawiecki. W swoim przemówieniu nawiązał także do książki byłego przewodniczącego Rady Europejskiej.

Mateusz Morawiecki atakuje Donalda Tuska. "Czego się dotknie, zamienia w ruinę"
Mateusz Morawiecki atakuje Donalda Tuska. "Czego się dotknie, zamienia w ruinę"
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Marek Mikołajczyk

W czwartek po południu w Sejmie rozpoczął się blok głosowań. Głos zabrał jednak premier Mateusz Morawiecki. W swoim przemówieniu nawiązał m.in. do ubiegłotygodniowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego oraz prounijnych manifestacji.

- Polexit to fake news. Tak samo jak słowa Tuska, że nie wybiera się do Europy. To kolejne kłamstwa Tuska - stwierdził szef rządu.

Jak tłumaczył, działania byłego premiera "doprowadziły już do jednej tragedii, Brexitu". - Czego Tusk się nie dotknie, zamienia w ruinę. Do ruiny doprowadził finanse publiczne i uciekł do Brukseli. Potem doprowadził do Brexitu i uciekł do Polski. Boże chroń przed takimi politykami - tłumaczył z mównicy Morawiecki.

Szef rządu określił byłego przewodniczącego Rady Europejskiej "ojcem chrzestnym Brexitu". Nawiązał także do książki pt. "Szczerze", którą Donald Tusk wydał w 2019 roku. Z mównicy sejmowej zaproponował napisanie drugiej części. - "Od Brexitu do innych exitów. Jak skutecznie rozwaliłem Unię Europejską" - zaproponował tytuł Morawiecki.

Jak dodał, ewentualny przejęcie władzy przez opozycję byłoby powrotem "Don Kichotów". - Strach pomyśleć, co stałoby się, gdyby ten kryzys migracyjny połączył się z polityką Platformy Obywatelskiej. Jak wyglądałaby wtedy Polska. Dlatego mówimy nie dla stanów zjednoczonych Europy. To jest ślepa uliczka - stwierdził premier.

Premier atakuje Tuska. Jest reakcja posłów PiS i opozycji

Słowa Mateusza Morawieckiego spotkały się z natychmiastową reakcją polityków opozycji. "6 lat rządów PiS, największa drożyzna i inflacja, największy nepotyzm i korupcja od dekad a premier Mateusz Morawiecki wytacza kłamliwe filipiki przeciw premierowi sprzed 7 lat. Zgadnij koteczku, kogo się tak boi?" - przekazał poseł Bartłomiej Sienkiewicz, były szef MSWiA.

"To sposób na poprawienie swojej politycznej pozycji. Odbiorca tylko jeden. Kaczyński. Cieszy się jak dziecko. Wariaci" - ocenił poseł KO Sławomir Nitras.

Poseł Tomasz Siemoniak zwrócił uwagę, że premier w swoim przemówieniu nie mówił o naglących problemach, a skoncentrował się na Donaldzie Tusku. "Obsesja" - skwitował były szef MON.

Inaczej widzieli to posłowie partii rządzącej. "W Sejmie Mateusz Morawiecki prowadzi ciężką orkę na niwie opozycji" - ocenił Paweł Lisiecki z PiS.

"Premier Morawiecki w Sejmie bezlitośnie obnaża kłamstwa opozycji o polexicie" - przekazał wiceminister infrastruktury Marcin Horała.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
mateusz morawieckidonald tusksejm
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (728)