Małopolska: ostrzeżenie przed upałami i burzami wciąż aktualne, także w górach
Gorąco było już wczoraj, ale - jeżeli wierzyć synoptykom - najcieplejsze dni dopiero przed nami - w weekend. Nieco chłodniej będzie w górach, jednak trzeba pamiętać, że słońce przypieka tam znacznie mocnej. W podhalańskich rzekach ubywa wody, a Michał Furmanek, synoptyk z Zakopanego informuje, że tegoroczny lipiec był jednym z najcieplejszych w ciągu ostatnich stu lat!
- W tej chwli notujemy niskie stany wód. Bywały niższe, a opady burzowe też zasilają rzeki. Cieplejszy lipiec był w 2006 roku. Wtedy też stan wód niepokojąco się zmniejszał - tłumaczył Furmanek.
Wysoka temperatura odczuwalna przez nasze organizmy będzie znacznie wyższa dlatego przez najbliższe dni warto zachować środki ostrożności, aby nie doznać udaru cieplnego. Upały najgorzej znoszą osoby starsze i dzieci i to one powinny większą część czasu spędzać w zacienionych i chłodnych miejscach.
Pamiętajmy też, że w górach bardzo szybka zmienia się pogoda. Gdy wyjdziemy na szlak - może być pięknie i słonecznie. A po chwili może nas zaskoczyć burza.