Maciej Lasek: kolejna opinia biegłych potwierdza ustalenia komisji Millera

- Opinia biegłych, którzy zbadali fragmenty metalu ze smoleńskiej brzozy, jest kolejną, która potwierdza ustalenia komisji Millera, i w sposób kategoryczny wskazuje, że Tu-154M zderzył się z drzewem - uważa szef zespołu smoleńskiego przy kancelarii premiera Maciej Lasek.

517

Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że biegli z bardzo wysokim prawdopodobieństwem uznali, że fragmenty metali z brzozy, w którą uderzył Tu-154M, pochodzą z lewego skrzydła samolotu.

- Jest to kolejna opinia potwierdzająca wyniki pracy zawarte w raporcie komisji Millera i kolejna opinia w sposób kategoryczny wskazująca, że samolot, lecąc na bardzo małej wysokości, zderzył się z brzozą, w wyniku czego nastąpiło oderwanie fragmentu skrzydła, a samolot, wykonując niekontrolowany lot, zderzył się z ziemią" - powiedział Maciej Lasek.

Zaznaczył, że wszystkie ekspertyzy, które spływają do prokuratury w ramach niezależnie prowadzonego śledztwa, potwierdzają ustalenia komisji Millera.

- Bardzo bym chciał, aby to potwierdzenie z innego źródła naszych wyników prac zakończyło temat czy dyskusję, czy samolot zderzył się z brzozą, czy nie - mówił przewodniczący PKBWL.

Podkreślił, że osiemnastu członków komisji Millera było na miejscu wypadku, gdzie wykonało oględziny i badania.

- Prokuratura, a w szczególności jej biegli, wykonali taką samą pracę. Wyniki są spójne. Natomiast osoby, które nigdy nie były na miejscu wypadku, które nigdy nie zajmowały się badaniem wypadków, nie były biegłymi w sprawach związanych z wypadkami lotniczymi, kontestują te nasze ustalenia, nie mając do tego żadnych podstaw - powiedział Lasek, wskazując na naukowców współpracujących z zespołem parlamentarnym ds. katastrofy smoleńskiej, którym kieruje Antoni Macierewicz (PiS).

Lasek zaznaczył, że komisja opierała się na faktach, a nie np. na modelach obliczeniowych.

Mjr Marcin Maksjan z NPW powiedział, że "w wyniku przeprowadzonych badań biegli uznali za bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że 10 próbek ujawnionych i zabezpieczonych w brzozie pochodzi z konstrukcji lewego skrzydła samolotu Tu-154M". Dodał, że biegli wskazali, iż 11. próbka nie występowała w materiale porównawczym, ale "zdaniem biegłych pochodzi ona z elementu wykonanego ze stopu odlewniczego - aluminium z krzemem - stosownego m.in. w technice lotniczej".

Media informowały w kwietniu, że spośród elementów metalowych wydobytych z brzozy prokuratorzy chcą przebadać szczególnie jeden - wykonany z siluminu, czyli stopu aluminium z krzemem. Tego materiału - według mediów - nie wykryto wcześniej w przebadanych szczątkach skrzydła maszyny, z których pobierano materiał porównawczy do badań.

Lasek, odnosząc się wtedy do tych informacji, mówił, że silumin to jeden z najbardziej rozpowszechnionych materiałów w lotnictwie. "Z tego stopu są wykonywane wszystkie odlewane elementy konstrukcyjne tupolewa, np. konsole zawieszania klap, wsporniki lotek i slotów" - podkreślał.

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej, w sprawie tej opinii wystąpiła w maju do Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych w Warszawie (ITWL). Jak wówczas informowano, chodziło o badania porównawcze "fragmentów metalu zabezpieczonych w Rosji w toku oględzin dwóch fragmentów brzozy w lutym i marcu 2013 r. oraz wycinków metalu pobranych jako materiał porównawczy z lewego skrzydła wraku Tu-154M".

Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej jest obecnie przedłużone do 10 kwietnia 2015 r. W dalszym ciągu prokuratura oczekuje na inne opinie biegłych, w szczególności dotyczące: badań fonoskopijnych zapisu nagrań z rejestratorów stanowiska pracy Grupy Kierowania Lotami lotniska w Smoleńsku oraz zapisu nagrania z pokładowego rejestratora samolotu Jak-40 lądującego w Smoleńsku przed katastrofą Tu-154M.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat