Trwa ładowanie...

Ludzkie szczątki na posesji. Jej mieszkaniec zaginął w 2021 roku

Makabryczne odkrycie w miejscowości Poczesna nieopodal Częstochowy. Podczas prac ziemnych na terenie posesji odkryto ludzkie szczątki. Zatrzymano jedną osobę. Sprawę wyjaśnia policja.

Na posesji odkryto ludzkie szczątki/ Zdjęcie ilustracyjneNa posesji odkryto ludzkie szczątki/ Zdjęcie ilustracyjneŹródło: East News, fot: Damian Klamka
d40dpnj
d40dpnj

Do makabrycznego odkrycia doszło w sobotę 19 sierpnia. Mężczyźni wykonujący prace ziemne przy pomocy koparki natrafili na czaszkę, a potem pozostałe części ciała.

Na miejsce natychmiast wezwali policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce odkrycia, a prokuratura wszczęła śledztwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tajemnicze zabójstwo sprzed 26 lat. Sprawcy trafili w ręce policji

Poszukiwany od 2021 roku mężczyzna

Okazuje się, że posesja była miejscem zamieszkania zaginionego w 2021 roku Tomasza Z. Mężczyzna do tej pory nie został odnaleziony.

d40dpnj

Policja nie potwierdza, że znalezione szczątki należą do zaginionego. Dopiero specjalistyczne badania DNA pozwolą wyjaśnić sprawę.

Jak podaje "Fakt", część posesji należy obecnie do 59-letniego mężczyzny. Ktoś odkupił część domu i rozpoczął remont. - Jakiś miesiąc temu pojawili się tu fachowcy, najpierw skuwali tynki w środku domu, a teraz zabrali się za roboty na podwórku. Zbyszek przeniósł się do części, która kiedyś należała do jego siostry - mówią mieszkańcy wsi w rozmowie z "Faktem".

Jak dodają, po odnalezieniu szczątków na miejsce przyjechał karawan i około trzydziestu śledczych. - Niektórzy twierdzą, że to może być zaginiony mieszkaniec naszej gminy, który bywał w tym domu i zniknął nagle jakieś 2 lata temu - powiedzieli sąsiedzi.

Na podwórku właściciel od dawna gromadził złom i śmieci wielkogabarytowe. Ludzie ze wsi twierdzą, że bywały też imprezy, a nawet dochodziło do interwencji policji. "Pod stertą tego badziewia, które nowy właściciel sukcesywnie usuwał, ponoć były zakopane te szczątki. Pewne jest, że sam pod ziemię nie trafił, ktoś musiał mu w tym pomóc" - podaje "Fakt".

d40dpnj

W sprawie zatrzymano jedną osobę. Do momentu naszej publikacji nie było informacji, żeby usłyszała zarzuty.

Czytaj też:

Źródło: "Fakt", "Dziennik Zachodni", RMF FM

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d40dpnj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d40dpnj
Więcej tematów