Trwa ładowanie...
d2vr7te
lekarz
25-02-2009 07:52

Leżała w karetce, bo żaden szpital nie miał miejsc

Prawie dwie godziny musiała czekać w karetce pogotowia pod szpitalem im. Jonschera pacjentka w ciężkim stanie - czytamy w "Dzienniku Łódzkim". Okazało się, że w całej Łodzi na oddziałach intensywnej opieki medycznej nie było ani jednego wolnego miejsca.

d2vr7te
d2vr7te

Szpital "Jonschera" nie mógł przyjąć pacjentki, bo wszystkie sześć łóżek na intensywnej terapii było już zajętych. W końcu po interwencji lekarza koordynatora ze sztabu kryzysowego wojewody, chorą przeniesiono do szpitala, podłączono do respiratora, dopóki jej stan się nie ustabilizował, a następnie przewieziono do szpitala w Brzezinach.

d2vr7te
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2vr7te
Więcej tematów