PolitykaLeszek Miller o rządzie Ewy Kopacz: ocena na "trójkę"

Leszek Miller o rządzie Ewy Kopacz: ocena na "trójkę"

Premier Ewa Kopacz i jej rząd to mistrzowie szumnych zapowiedzi i cichych odwrotów - uważa szef SLD Leszek Miller. Rok działalności gabinetu Kopacz ocenił na "trójkę".

Leszek Miller o rządzie Ewy Kopacz: ocena na "trójkę"
Źródło zdjęć: © WP | Łukasz Szełemej

- Po raz kolejny pani premier i jej ugrupowanie okazali się mistrzami szumnych zapowiedzi i cichych odwrotów - powiedział Miller dziennikarzom.

Jak mówił, kadencja premier Kopacz zaczęła się od próby zamknięcia czterech śląskich kopalni, a "pod wpływem strajkujących, obietnicy, że 30 września powstanie nowa kompania węglowa".

30 września mija termin styczniowego porozumienia rządu ze związkowcami, które zakładało przeniesienie 11 kopalń do tzw. Nowej Kompanii Węglowej. W czwartek resort skarbu podał, że Nowa Kompania Węglowa powstanie w kształcie kapitałowym, który nie będzie zakwestionowany przez Komisję Europejską. Podkreślono, że prace nad nadaniem jej tego kształtu wymagają więcej czasu, więc powstanie ona po 30 września. W środę w sprawie Kompanii Węglowej rząd zebrał się na specjalnym posiedzeniu.

Do niezrealizowanych projektów rządu Kopacz Miller zaliczył także "obietnice uchwalenia nowego prawa gospodarczego" i nowego prawa podatkowego. Do tego - stwierdził szef SLD - mamy budżet z największym deficytem w historii - 55 mld złotych i to "odpowiada na wiele pytań, jak ta polityka była prowadzona".

Rząd w środę przyjął projekt budżetu na 2016 r. z deficytem nie większym niż 54,6 mld zł; deficyt sektora finansów publicznych ma wynieść 2,8 proc. PKB.

"Polska przypomina stołówkę szkolną"

- Doceniając wysiłki pani premier, która ostatnie miesiące spędza w rozmaitych podróżach, trzeba powiedzieć, że Polska, po wysiłkach szefowej rządu przypomina stołówkę szkolną po wprowadzeniu nowych zasad żywienia - jedzenie jest, ale nikomu nie smakuje - mówił Miller.

Stwierdził też, że opozycja próbowała namawiać szefową rządu na rozmaite formy dialogu, "zwłaszcza w Sejmie". - Ale to się spotykało z niechęcią. A jak już pani premier przychodziła z jakąś informacją, to po awanturze z opozycją - powiedział szef SLD.

Według Millera, rok działalności rządu Ewy Kopacz zasługuje najwyżej na "ocenę trójkową".

Zobacz również: Kopacz podsumowała rok rządów. "Za nami rok spełnionych obietnic"
Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)