PolskaLech Wałęsa: obecna lustracja jest to zemsta słabych ludzi

Lech Wałęsa: obecna lustracja jest to zemsta słabych ludzi

(RadioZet)

Obraz

: Panie prezydencie, spełniają się pana marzenia sprzed kilkunastu lat, jest lustracja, jest dekomunizacja. Co pan sądzi o dekomunizacji, którą teraz wykonuje LPR, mianowicie każe się odciąć dyrektorom szkół od dziedzictwa ZNP. : Słabi ludzie, którzy nie mają pomysłu, nie potrafią budować zgody, no to walczą, aby utrudnić innym, tym, którzy mają coś do powiedzenia. Dlatego myślę, że zapłacą swój rachunek w swoim czasie za błędne decyzje. : Ale pan w swoim czasie chciał też dekomunizacji. : Chciałem, tylko trochę na innych zasadach. Ja dzieliłem ludzi na aktywnych i nieaktywnych, porządnych i mniej porządnych i w tej klasie chciałem robić różne porządki. : Czy Andrzej Gwiazda w IPN to strach dla pana? : Nie proszę panią, to wreszcie się przekona i zdąży mnie przeprosić. : Za co przeprosić? : No za to, że opowiadał wiele razy bzdury. : A nie obawia się pan, panie prezydencie, że zupełnie inaczej może teraz wyglądać pana życiorys, kiedy zostaną otwarte archiwa IPN, będzie pan wisiał, wisiał na listach „TW”, ale
oczyszczony. : Szanowna pani, ja wiem, co w życiu robiłem, ja wiem, że nie ma nigdzie żadnego mojego podpisu, nie ma nigdzie żadnego dokumentu, dowodu, bo ja nic takiego nie robiłem. Jest natomiast ze mną walka i to udowodniłem trzysta procent. Sto procent pierwsze to sąd lustracyjny, który udowodnił podrabianie dokumentów. Potem status pokrzywdzonego to jest dwieście procent już i trzysta, człowieka, który najwięcej głupot opowiadał dwa zero prowadzę w sprawach sądowych. : Ale mimo wszystko będzie pan wisiał na liście „TW” oczyszczonych, chyba że zostanie potraktowany jako osoba prywatna. : Nie, nie ma takiej możliwości. Ja nie wierzę żeby urzędy państwowe mogły się opierać bez dowodów oryginalnych. Każdy sąd, światowy sąd, uzna ich za niepoważnych ludzi. Bo gdyby był najmniejszy dowód oryginalny, to można czegoś takiego dokonać. Natomiast takie dokumenty, jakie są w IPN, ja mogę na każdego, na panią, na każdego natychmiast, za 15 minut wysłać takiej samej jakości, a nawet lepsze na moim komputerze jestem w
stanie zrobić i każdego obciążyć. Przecież pani wie, jak było z moimi dokumentami, kiedy startowałem na prezydenta do ministra Kozłowskiego przysyłano paszkwile różne tego typu. On kładł to w koperty, potem Macierewicz wziął tą kopertę uznał to za oryginały. No nie, no żarty. : Ale panie prezydencie, doskonale pan wie, jak wygląda nowa ustawa, na tej liście będą wisieć i Zyta Gilowska jako oczyszczona, ale „TW”, będzie wisiała Małgorzata Niezabitowska jako „TW”, ale oczyszczona. : Jest, nie proszę panią, jeszcze raz powtarzam, tu pani źle o tym mówi. Otóż ja nie mam nigdzie oryginalnego „TW”, ja nie mam nigdzie żadnego podpisu. To, co istnieje to jest robione na straszenie, na szantaż, ksero z ksera, nie ma w dziennikach, w żadnej dokumentacji nie ma Lecha Wałęsy. Tu się różnię od tych wszystkich, od pani Gilowskiej, od innych, bo oni mają dokumentację, a ja nie mam żadnej dokumentacji. Ja mam tylko w pomówieniach. : Czy lustracja jest według pana aktem sprawiedliwości czy zemstą? : W tym wykonaniu jest to
zemsta słabych ludzi, którzy tym sposobem chcą aktywniejszych odrzucić. Proszę panią, tylko nieaktywni ludzie, tylko słabi, tylko tchórze nie mieli do czynienia z bezpieką i nie mieli założonych dokumentów różnego typu. I oni dzisiaj wyrastają na bohaterów. Ktokolwiek próbował walczyć, czym bardziej walczył, tym więcej ma różnego typu dokumentów przez bezpiekę wytworzonych. : Ale chyba bracia Kaczyńscy nie są tchórzami, bo mają dokumenty. : Ale też słyszałem, że mieli jakieś podrabiania, tylko że oni byli tak tchórzliwi w tamtym czasie, że nikt nie musiał podrabiać. : No dobrze, to co pan zrobi, jeżeli się okaże, że Lechowi Wałęsie został zmieniony życiorys przez IPN? : Nie ma takiej możliwości, dlatego że urząd państwowy, w tym IPN nie może opierać się na dokumentach, których mogę im natychmiast na każdego, na szefa IPN mogę takie same dokumenty jak oni mają przeciwko mnie, im natychmiast wysłać. Takie same, w jeszcze lepszym wykonaniu. Można kogokolwiek umieścić, ale jeśli jest choć najmniejszy, oryginalny
dowód. Jeśli chodzi o Lecha Wałęsę nie ma nigdzie żadnego, oryginalnego dowodu, bo nie mogło go być. : Panie prezydencie czy potrzebna jest Polsce lustracja? : Potrzebna, ale właśnie dla tych małych ludzi, dlatego że oni nie mając nic do powiedzenia, będąc kiepskimi działaczami oni będą walczyć z historią, przeszłością lustracją do końca świata i jeden dzień. I żeby małpie brzytew zabrać trzeba z płaczem, ale trzeba tego dokonać, by już nie mogli tym grać. Natomiast jak należało to zrobić. Otóż najpierw należało skonstruować tak przepisy, by każdy pomówiony, każdy zamieszany miał błyskawiczną szansę natychmiastowego udowodnienia, że to jego nie dotyczy. Dopóki nie ma takiej ścieżki szybkiego wyjaśniania, no to jest zbrodnia przeciwko wielu ludziom, takie wykonanie lustracji. : A jak pan ocenia słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który mówił, że już niedługo poznamy całą prawdę o Lechu Wałęsie? : Bzdury opowiada, do południa mówi co innego. Pani zobaczy, co mówił wcześniej, mówił o tym, nikt niech się nie
waży, Lech Wałęsa ma taką dobrą opinię, no tam wprawdzie coś, gdzieś jeden raz, jedną nogą gdzieś tam wdepnął, ale jego pozycja, a za pół godziny opowiada kompletne bzdury, tak jak mówił, kiedy mówiono o tych papierach WSI, że jest tam Kwaśniewski, a Wałęsy w ogóle nie ma. Za pół godziny znalazł się Wałęsa i to główny oskarżony. No to są ludzie, którzy zależy, którą nogą wstaną takie rzeczy opowiadają. : Panie prezydencie i na koniec, czy popiera pan marsz życia, który odbędzie się w Warszawie? : Jeśli chodzi o życie, to ja byłem i jestem za życiem. Natomiast to nie jest jedno hasło, to nie jest tylko jeden temat. To jest tak duży temat i trzeba cały załatwić, cały przedyskutować i w całości się wypowiadać, a nie fragmentarycznie. : Czyli powinno się zmienić Konstytucję? : Znaczy, Konstytucję należy zmienić, ale wtedy kiedy jest więcej trochę przepisów do zmiany. Natomiast konstytucji nie wolno zmieniać ot tak sobie, bo ktoś tam sobie życzy. I dlatego trzeba zebrać więcej materiałów i robić to porządnie. A
nie każdy, bo przecież w taki sam sposób, kiedy dojdą inni ludzie do władzy w taki sam sposób zmienią, a jeszcze bardziej zmienią. : Dziękuję bardzo, gościem Radia ZET był nieco spóźniony Lech Wałęsa.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)