Trwa ładowanie...
d38kbss
Kwaśniewski ujawnił powikłania po COVID-19. Niepokojące słowa o mgle mózgowej

Kwaśniewski ujawnił powikłania po COVID-19. Niepokojące słowa o mgle mózgowej

Aleksander Kwaśniewski w ostatnim czasie ujawnił, że zmaga się z powikłaniami po przechorowaniu COVID-19. - Czasami doskonale wiedziałem, że kogoś znam, albo gdzieś byłem, a nie mogłem przypomnieć sobie nazwiska czy miejsca - przyznał były prezydent. Do stanu zdrowia byłej głowy państwa odniósł się w programie "Newsroom WP" dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19. - Mgła mózgowa jest takim stanem, którego do końca jeszcze nie rozumiemy. (...) Pogarsza się komunikacja między różnymi ośrodkami w mózgu. My niby coś pamiętamy, ale nie potrafimy tego nazwać - przyznał medyk. - To jest jedna z ciemnych stron COVID-19, która powoduje, że wielu młodych ludzi właściwie jest wyłączonych z normalnego funkcjonowania zawodowego i społecznego - ocenił dr Paweł Grzesiowski.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski, Rozwiń

Transkrypcja:

Prezydent Aleksander Kwaśniewski, który mówi otwarcie w rozmowie z Faktem: "Tak, można powiedzieć, że trwa to do dziś. Fizyczne osłabienie jest trudne do przezwyciężenia. Skutkiem przebytej choroby była także mgła mózgowa. Na szczęście uporałem się z nią szybciej niż z powrotem do fizycznej formy sprzed choroby". I pan prezydent opisuje, jak to konkretnie wygląda. "Czasami doskonale wiedziałem, że kogoś znam albo gdzieś byłem, a nie mogłem przypomnieć sobie nazwiska czy miejsca. Wiedziałem, że posiadam informację na jakiś temat, a nie mogłem sobie przypomnieć". Prawda, tak to działa? Niestety tak. Mózgowa mgła czy covidowa mgła jest takim stanem, którego do końca jeszcze nie rozumiemy. Prawdopodobnie jest to element tak zwanego neurocovidu, czyli uszkodzenia tkanki nerwowej przez wirusa. Zarówno w warstwie immunologicznej, czyli powstają takie przeciwciała, które niszczą struktury białkowe w naszym mózgu, a jednocześnie też pogarsza się komunikacja między różnymi ośrodkami w mózgu. Czyli my niby właśnie coś pamiętamy, ale nie potrafimy tego nazwać. I tego rodzaju problem na szczęście jest rehabilitowalny - tylko trzeba go szybko rozpoznać i wdrożyć odpowiednie postępowanie. Tak że to jest jedna z tych ciemnych stron COVID-u, która powoduje, że wielu młodych ludzi, którzy wcale właśnie nie byli w szpitalu, nie przeszli COVID-u bardzo ciężko, właściwie są wyłączeni z normalnego funkcjonowania zawodowego i społecznego.
d38kbss
d38kbss
Więcej tematów