Do incydentu doszło ok. godziny 23. Przy ul. Międzymurze w Toruniu. 13-letni chłopiec zachowywał się bardzo dziwnie, co wzbudziło podejrzenia strażników miejskich.
„Był bardzo pobudzony, skakał i biegał od ściany do ściany. Sprawiał wrażenie jakby był pod wpływem silnych substancji psychotropowych. Ponadto, widząc patrol, rzucił się do ucieczki. Nie reagował na polecenia mundurowych, a kontakt z nim był bardzo utrudniony. Po zatrzymaniu przyznał, że jest po zażyciu pigułki z czaszką” – mówi Anna Wiśniewska ze Straży Miejskiej w Toruniu.
Pracownicy straży miejskiej dostrzegli, że symptomy u chłopca są coraz silniejsze – utracił kontrole nad swoim ciałem i rzucał się na maskę samochodu. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które zabrało nastolatka do szpitala dziecięcego.
