Ksiądz do parafian: WOŚP zbiera na aborcję i eutanazję

Zaskakujące oświadczenie padło w trakcie niedzielnej mszy świętej w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzelcach Opolskich. Kapłan w trakcie kazania w pewnym momencie zwrócił się do wolontariuszy WOŚPu i powiedział - na mszę nie przyszli, a doją ludzi na aborcję i eutanazję. Słowa ks. Piotra Maciejskiego wprawiły wiernych w konsternację. Część z nich opuściła kościół, a część kiwała z niedowierzaniem głowami.

Przypomnijmy, że podobną opinię na temat akcji Jerzego Owsiaka przedstawił Tomasz Terlikowski, który na Twitterze umieścił identyczny wpis.

- Sama od lat wspieram Orkiestrę, bo wiem ilu ludziom już pomogła. Takie słowa ze strony księdza nigdy nie powinny paść - powiedziała z bólem Nowej Trybunie Opolskiej jedna z parafianek.

Warto zaznaczyć, że zdanie ks. Maciejskiego, nie pokrywa się ze zdaniem innych hierarchów kościoła. Jeszcze w środę 11 stycznia ks. Marian Subocz - dyrektor Caritas Polska - wydał oświadczenie, w którym napisał, że "każdy, kto działa na rzecz bliźniego, jest godny szacunku". I dodał, że nie podejmie żadnych działań przeciwko WOŚP.

Ks. Maciejski zapytany, czy uważa za stosowne, aby mówić w trakcie mszy w tak negatywny sposób o jakiejkolwiek akcji pomocowej odpowiedział - a czy stosowne jest zbieranie pieniędzy dla ludzi, którzy później bawią się na Woodstocku, umierają tam, popierają aborcję i eutanazję? - i dodał, że przez całą mszę musiał patrzeć na odwróconą plecami wolontariuszkę, która ściągała pieniądze z biednych ludzi.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra w tym roku dla dzieci i seniorów. Będzie to 25 finał akcji Jurka Owsiaka.