Trwa ładowanie...
dsevak6
kraków
23-07-2004 09:25

Strażacy dogaszają hurtownię w Krakowie

Co najmniej do południa strażacy będą
dogaszać pogorzelisko po hurtowni motoryzacyjnej i magazynie
oleju, które spłonęły w czwartek w Krakowie. W akcji gaśniczej
ucierpiało czterech strażaków, jeden ma cięższe obrażenia, a
trzech lekkie.

dsevak6
dsevak6

Ciężej ranny strażak został uderzony w brzuch butlą z olejem lub smarem. Przebywa obecnie w szpitalu, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformował rzecznik małopolskiej straży pożarnej kpt. Andrzej Siekanka. Pozostali strażacy odnieśli lżejsze obrażenia: jeden podtruł się dymem, drugi skręcił nogę, trzeci zranił rękę.

Na miejscu wciąż pracuje około 50 strażaków. Dogaszają tlący się ogień i przeszukują pozostałości po stalowej hali hurtowni.

Ogień w hurtowni przy ul. Makuszyńskiego w Nowej Hucie pojawił się w czwartek przed godz. 18. Gasiło go ponad 230 strażaków z całego województwa małopolskiego. Czarny słup dymu był widoczny z odległości kilku kilometrów. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto okoliczne ulice.

Hurtownia była położona w okolicy, gdzie znajdują się inne tego rodzaju obiekty. Wieczorem porywisty wiatr przeniósł ogień na sąsiedni magazyn oleju. Strażacy przegrupowali tam swoje siły i udało się im uchronić przed pożarem położony obok kolejny magazyn, z 15 tys. opon.

Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Ustali je specjalna komisja. Nie wiadomo także, jak wielkie są straty. To był poważny pożar, na razie trudno spekulować, co było jego przyczyną - zaznaczył Siekanka.

dsevak6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dsevak6
Więcej tematów