Policję zaalarmował właściciel firmy ochraniarskiej obsługującej jedną z podkrakowskich pływalni. Jego pracownik na zapisie monitoringu zauważył, że do dziecięcej przebieralni wszedł mężczyzna. W ręku miał materiałowy worek, który skierował w stronę przebierających się osób. Ochroniarze uznali, że mogła to być ukryta kamera.
Szybko ustalono dane mężczyzny i przeszukano jego mieszkanie. Policja zabezpieczyła telefony komórkowe, płyty CD i inne dyski. Potwierdzono również, że w worku znajdowała się kamera.
Mężczyźnie postawiono zarzuty utrwalania pornografii dziecięcej. 32-latek przyznał się do winy. Prawdopodobnie działał również na terenie innych krakowskich pływalni.
Policja udaremniła ślub 10-letniej dziewczynki z 50-latkiem
Źródło: malopolska.policja.gov.pl