Były prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie zatrzymany
Krzysztof S., były prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie, usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości co najmniej 376,3 tys. zł, przekroczenia uprawnień i uczestnictwa w tzw. praniu brudnych pieniędzy. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Po usłyszeniu zarzutów przesłuchany jako podejrzany
Sędzia został zatrzymany w czwartek w Krakowie przez CBA, tuż po tym, jak Sąd Najwyższy wyraził zgodę na jego zatrzymanie i ewentualne aresztowanie. Uwzględnił tym samym zażalenie prokuratury na uchwałę łódzkiego sądu, który w marcu nie wyraził takiej zgody. Wątek dotyczący byłego prezesa SA w Krakowie został wyłączony do odrębnego postępowania ze śledztwa prowadzonego przez CBA pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie i przekazany do Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Prowadzi on postępowania karne dotyczące prokuratorów i sędziów.
Były prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie jest podejrzany o udział od 15 lutego 2013 r. do 16 września 2016 r. w zorganizowanej grupie przestępczej. Prokurator zarzucił także Krzysztofowi S. niedopełnienie obowiązków prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie i przyjmowanie korzyści majątkowych znacznej wartości w kwocie nie mniejszej niż 376 tysięcy 300 złotych, oraz pranie brudnych pieniędzy i poświadczania nieprawdy.
Z ustaleń śledczych w tej sprawie, m.in. z zeznań świadków, wynika, że umowy opiewające zwykle na 8 tys. zł miały charakter fikcyjny, a były prezes sądu przyjmował pieniądze, ale nie wykonywał zleceń. Nie informował też ministerstwa sprawiedliwości, że podejmuje dodatkowe prace zarobkowe ani nie wykazywał dodatkowych zarobków w oświadczeniach majątkowych.
Prokuratorzy wystąpili też z wnioskiem o aresztowanie sędziego.
Większość przebywa już w areszcie
W śledztwie prowadzonym przez rzeszowską prokuraturę regionalną podejrzanych jest już kilkanaście osób, z których większość przebywa w aresztach. Są to m.in.: dyrektor SA w Krakowie Andrzej P., główna księgowa tego sądu Marta K., dyrektor Centrum Zakupów dla Sądownictwa Marcin B. oraz osoby reprezentujące podmioty gospodarcze, które miały wykonywać fikcyjne usługi na rzecz sądu.
Według prokuratury, wszyscy wchodzili w skład zorganizowanej grupy przestępczej działającej co najmniej od lipca 2012 r. do listopada 2016 r. w Krakowie i innych miejscowościach, na której czele stał dyrektor SA w Krakowie.
Źródło: WP, PAP