Kosowo: wybuchy w centrum Prisztiny

W śródmieściu stolicy Kosowa Prisztiny nastąpiły w niedzielę wieczorem dwa wybuchy - przed posterunkiem policji i gmachem sądu.

Przedstawiciele sił międzynarodowych uważają, że chodzi o "celowe" ataki przeciwko policji i sądownictwu. Eksperci przypuszczają, że atak przeprowadzono przy użyciu granatów.

Eksplozje nastąpiły krótko po sobie, kilka minut po 21. czasu środkowoeuropejskiego - podał Barry Fletcher, rzecznik policji ONZ w tym należącym do Serbii i Czarnogóry okręgu, kontrolowanym przez siły międzynarodowe. Wszystko wskazuje na to, że nie doszło do ofiar w ludziach, chyba że po stronie zamachowców, którzy zbiegli.

"Pierwszy wybuch nastąpił w pobliżu Sądu Okręgowego, a drugi niedaleko posterunku policji", zajmowanego zarówno przez funkcjonariuszy z sił międzynarodowych, jak i policji lokalnej - sprecyzował Fletcher.

"Przypuszczamy, że były to celowe zamachy" - dodał rzecznik międzynarodowej policji. Spowodowały one szkody materialne w obu budynkach. Drugi wybuch uszkodził też zaparkowany przed posterunkiem samochód policyjny.

Wg Andrei Angelego, rzecznika administracji ONZ zarządzającej Kosowem, pierwszy atak przeprowadzono przy użyciu granatnika, a drugi przy użyciu granatu ręcznego. Teren wokół obu budynków został ogrodzony i otoczony kordonem policyjnym, ruch na sąsiednich ulicach wstrzymany. Do pracy przystąpił zespół ekspertów sił NATO, prowadzący szczegółowe śledztwo.

W czwartek nieznany sprawca przeprowadził podobny atak z użyciem granatu ręcznego na posterunek policji w Podujevie, na północy Kosowa. W sobotę na rynku w Prisztinie policja znalazła i rozbroiła granat.

Obserwatorzy wiążą ostatnie wydarzenia z wyrokami na byłych albańskich bojowników o oderwanie Kosowa od Serbii, które zapadły w ubiegłym tygodniu. Jest prawdopodobne, że zamachy stanowią odwet na władzach za skazanie czterech członków albańskiej Armii Wyzwolenia Kosowa (UCK) na kary od 5 do 17 lat więzienia.

Najwyższy wyrok otrzymał Rustem Mustafa, znany w okresie partyzantki jako "komendant Remi", który wydawał wyroki śmierci na swych albańskich współrodaków podejrzanych o kolaborację z władzami serbskimi.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą
Silna burza śnieżna zagraża Nowemu Jorkowi i okolicy. Alerty dla 15 milionów osób
Silna burza śnieżna zagraża Nowemu Jorkowi i okolicy. Alerty dla 15 milionów osób
Niektórzy seniorzy czekali na to od lat. Ważny list z ZUS
Niektórzy seniorzy czekali na to od lat. Ważny list z ZUS
Zabił po kłótni o mecz. Tragedia na Florydzie
Zabił po kłótni o mecz. Tragedia na Florydzie
Takich mrozów nie było w Polsce od lat. Jest data
Takich mrozów nie było w Polsce od lat. Jest data
3 mln Polaków dostało pismo ze skarbówki. Tuż przed świętami
3 mln Polaków dostało pismo ze skarbówki. Tuż przed świętami
Pożar kościoła w Lublinie. Jest komunikat parafii
Pożar kościoła w Lublinie. Jest komunikat parafii
Dogadają się za plecami Ukrainy? Niepokojące słowa Putina
Dogadają się za plecami Ukrainy? Niepokojące słowa Putina
Coraz więcej małżeństw Polaków z cudzoziemcami. Kogo wybierają?
Coraz więcej małżeństw Polaków z cudzoziemcami. Kogo wybierają?
Syria walczy z ISIS. Służby wyeliminowały jednego z kluczowych dowódców
Syria walczy z ISIS. Służby wyeliminowały jednego z kluczowych dowódców