Koronawirus w Polsce. Nowy raport MZ. Ekspert: "Nie ma powodów do radości"
W niedzielę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w ciągu ostatniej doby na COVID-19 zachorowało 1350 osób. Jest to weekendowy rekord. Czy liczby te oznaczają, że w Polsce wykonujemy więcej testów? - Same testy nie są przyczyną - powiedział nam prof. Włodzimierz Gut.
27.09.2020 12:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prof. Włodzimierz Gut w rozmowie z WP odniósł się do najnowszego raportu opublikowanego przez resort zdrowia. - Powodów do radości nie ma. W zasadzie z pewnych względów można się było spodziewać, że zachorowań będzie jeszcze znacznie więcej. Jest to czas powrotów i spotkań towarzyskich, aby podsumować chwile, kiedy się nie widzieliśmy. Stąd ten punktowy i rozproszony charakter - powiedział.
Według statystyk prezentowanych przez MZ, w niedzielę padł weekendowy rekord zakażeń. Czy oznacza to, że wykonywanych jest więcej testów?
Zdaniem wirusologa testy same w sobie nie są przyczyną. - Same testy nie są przyczyną. To jest tzw. zamiana następnika i poprzednika. Większa liczba wyników dodatnich, nie wynika z większej ilości wykonywanych testów, ale zwiększonej liczby potencjalnych zakażeń - powiedział.
Koronawirus w Polsce. Włodzimierz Gut: Mniej zakażeń będzie w poniedziałek
Prof. Włodzimierz Gut przekazał jednocześnie, że z pewnością mniej zakażeń będzie w poniedziałek. - W niedzielę z reguły podsumowujemy średnią z poniedziałku i wtorku. Teraz podsumowaliśmy dni bieżące, zwykłe, w których mamy bardziej uregulowany styl życia i prawdopodobnie będzie tych zakażeń trochę mniej. A o ile mniej, to zależy od tego, jak skutecznie roznieśliśmy wirusa w weekend – powiedział.