Koronawirus w Polsce. Były rzecznik episkopatu tłumaczy, dlaczego KEP się nie zebrała
- Jeśli ktoś kaszle, jest chory - niech nie przychodzi do kościoła. To jest w zaleceniach - przypomina były rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ks. Józef Kloch. Duchowny był także pytany, dlaczego nie odbyło się posiedzenie Konferencji Episkopatu Polski.
12.03.2020 | aktual.: 12.03.2020 19:10
Ks. Józef Kloch był gościem programu "Popołudniowa rozmowa" w RMF FM. Prowadzący pytał go, dlaczego polski Kościół nie rezygnuje z odprawiania mszy, tak jak ma to miejsce we Włoszech.
- Nie diabolizujmy aż tak bardzo wokół odwoływania mszy. Przepraszam - restauracje działają? Działają - odpowiedział duchowny.
Ks. Kloch tłumaczył, że jeśli ktoś kaszle, jest chory - nie powinien przychodzić do kościoła. - To jest w zaleceniach Episkopatu - przypomniał.
Duchowny był pytany dlaczego, skoro nie zrezygnowano z odprawiania mszy, to przełożono jednak sakrament bierzmowania. - Dlatego że jest tutaj bardzo duży kontakt dłoni biskupa z bierzmowanymi - tłumaczył były rzecznik Episkopatu.
Dlaczego odwołano zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski? - pytał gościa prowadzący rozmowę Robert Mazurek.
- A to jest bardzo proste. To jest około 100 starszych zwykle mężczyzn, a to jest grupa najbardziej narażona na infekcję - odparł ks. Józef Kloch.
Koronawirus w Polsce
W czwartek Ministerstwo Zdrowia potwierdziło nowe przypadki zachorowań w Polsce. Łącznie od początku epidemii odnotowano już 51 pacjentów, u których stwierdzono koronawirusa.
Przypomnijmy: w południe poinformowano, że zmarła pierwsza osoba zarażona koronawirusem w Polsce. To 57-letnia kobieta. Była hospitalizowana w jednym z poznańskich szpitali.
Jej stan od początku określano jako bardzo ciężki. Jak poinformował wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski, poza wirusem miała też inne poważne schorzenia.
Źródło: rmf24.pl