KE może wstrzymać dotacje dla szkoły o. Rydzyka
Komisja Europejska może wstrzymać każdą
dotację, jeśli uzna, że wspierany przez UE projekt rozwojowy
narusza europejskie wartości - powiedziała rzeczniczka
KE w związku z informacją "Gazety Wyborczej", że toruńska Wyższa
Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej może otrzymać unijne
fundusze na rozwój.
28.08.2007 | aktual.: 28.08.2007 16:59
Odpowiadając na pytania zagranicznych dziennikarzy o unijną dotację dla uczelni założonej przez ojca Tadeusza Rydzyka, rzeczniczka Komisji Katharina von Schnurbein zastrzegła, że to polskie władze podejmują decyzję, jakie konkretne projekty znajdą się na priorytetowej liście inwestycji wspieranych z przyznanych Polsce dotacji w ramach branżowego programu operacyjnego.
Na razie KE nie zatwierdziła jeszcze unijnego wsparcia dla polskiego programu na lata 2007-13.
Rzeczniczka zastrzegła, że żadne pieniądze z budżetu UE nie trafiły jeszcze do toruńskiej uczelni.
Wszystkie projekty muszą być zgodne z wartościami UE, jak zakaz dyskryminacji z powodu religii, płci czy orientacji seksualnej - tłumaczyła rzeczniczka.
Sama lista konkretnych projektów nie podlega wcześniejszej akceptacji Komisji. Von Schnurbein tłumaczyła jednak, że KE zawsze może jednak odmówić zwrotu poniesionych kosztów, kiedy Warszawa prześle już do Brukseli rachunki.
KE ma możliwość - jeśli projekt nie jest oparty na wartościach europejskich - wstrzymania pieniędzy, jeśli uzna to za konieczne. Ale musze zaznaczyć, że nie jesteśmy teraz na tym etapie. Na tym etapie to polska sprawa- powiedziała.
Jak napisała "Gazeta Wyborcza", Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu dostała się na specjalną listę projektów unijnych, tzw. listę projektów kluczowych.
To spis centralnych inwestycji ważnych dla państwa, które muszą być zrealizowane - więc nie ma sensu rozpisywać na nie konkursów.
"Projekt jest zgodny z celem głównym priorytetu "Rozwój nowoczesnych ośrodków akademickich przede wszystkim kształcących specjalistów w zakresie nowoczesnych technologii" oraz z celami szczegółowymi priorytetu "Rozwój najwyższej klasy ośrodków akademickich przede wszystkim kształcących specjalistów w zakresie nowoczesnych technologii" - tak brzmi fragment uzasadnienia realizacji projektu, cytowany przez "GW".
Dotację z Unii do 2010 r. o. Rydzyk ma przeznaczyć na Inkubator Nowoczesnych Technologii na rzecz Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Za te pieniądze chce postawić gmach Wydziału Informatyki i wyposażyć sale laboratoryjne. Musi do tego dołożyć 2,7 mln euro - podaje dziennik; dzięki nim ruszą kierunki inżynierskie, m.in.: fizyka, podstawy elektroniki, automatyka i robotyka, budowa i działanie układów cyfrowych i mikroprocesorowych.
"Gazeta Wyborcza" informuje, że wartość całej inwestycji ma wynieść 18 mln euro.