Katastrofa samolotu. Pod Moskwą rozbił się Ił‑76

W Iwanowie, na północny wschód od Moskwy, rozbił się wojskowy samolot transportowy Ił-76. Naoczni świadkowie podają, że w rejonie lotniska północnego widać było dym. Na miejsce katastrofy ściągany jest sprzęt wojskowy - podała agencja Nexta.

12 marca około godziny 13:00 czasu moskiewskiego, w obwodzie iwanowskim, rozbił się jeden z samolotów transportowych Iljuszyn Ił-76 - poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony.

Do katastrofy doszło zaraz po starcie maszyny, na pokładzie której - jak podało ministerstwo - było 15 osób (ośmiu członków załogi i siedmiu pasażerów). Według wstępnych ustaleń zapalił się jeden z silników. Dokładną przyczynę katastrofy ma ustalić specjalna komisja Naczelnego Dowództwa Sił Powietrznych Rosji, która udała się na miejsce wypadku.

Samolot, jak donosi na Telegramie kanał Baza, wystartował z lotniska Siewiernyj. Przez kilka minut pozostawał w powietrzu. Podczas zakrętu silnik zapalił się. Według wstępnych doniesień pilot próbował dotrzeć na lotnisko, jednak gdy zorientował się, że nie uda mu się to, zaczął kierować maszynę w stronę budynków mieszkalnych. Zaraz potem samolot spadł w pobliżu cmentarza przy lesie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Świadkowie mówią o widocznych kłębach dymu i odgłosach eksplozji. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z momentu zdarzenia. Widać, jak maszyna z płonącym silnikiem krąży na niebie, po czym nagle zaczyna spadać.

Moment przekroczenia granicy. "Idziemy na wybory w Rosji"

Areszt byłego ministra z PiS przedłużony. "Jest ofiarą wewnętrznych rozgrywek"

Źródło: Nexta, RIA Novosti, Baza