Atak w środku nocy. Alarm w sieci wszczęli przerażeni Rosjanie

Kursk i Taganrog w Rosji były celem ataku dronów. Syreny zawyły w środku nocy, wyrywając tysiące Rosjan ze snu. Chwilę później w sieci pojawiły się nagrania wykonane przez mieszkańców, na których widać i słychać potężne eksplozje. Pojawiają się doniesienia o uszkodzeniu kompleksu Taganrog Aviation.

Zmasowany atak dronów. Dwa rosyjskie miasta na celowniku
Zmasowany atak dronów. Dwa rosyjskie miasta na celowniku
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Mateusz Czmiel

09.03.2024 | aktual.: 09.03.2024 14:09

"Nasze siły obrony powietrznej w Taganrogu odparły zmasowany atak dronów" - napisał o godz. 1:30 czasu polskiego gubernator obwodu rostowskiego Wasilij Golubew. Nad miasto nadleciały 24 drony. Alarm na kanałach Telegramu wszczęli przerażeni Rosjanie, którzy pisali o "potężnych eksplozjach", "dźwięku nadlatujących dronów" i "strzałach z broni ręcznej". W sieci pojawiły się także liczne nagrania.

Wybuchy w mieście trwały około 30-40 minut.

Uszkodzenia w Taganrog Aviation

"Mieszkańcy naliczyli około 20 eksplozji. Potencjalnym celem dronów mógł być lokalny kompleks lotniczo-techniczny, zajmujący się naprawą lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej" - pisze portal TSN.

Jak podaje kanał Astra, który powołuje się na lokalne kanały Telegramu, drony miały spowodować uszkodzenia na terenie kompleksu naukowo technicznego Taganrog Aviation.

Przed godz. 3 w nocy czasu polskiego gubernator obwodu rostowskiego dodał, że jednostki obrony powietrznej "odparły kolejny atak na niebie nad rejonem Rostowa". "Kilka dronów zostało zniszczonych podczas podejścia do Morozowska" - podał.

Dodał, że według wstępnych informacji w ataku został ranny pracownik Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, który brał udział w likwidowaniu szkód. "Poszkodowany trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" - napisał Golubew.

Wybuchy nad Kurskiem

Do ataku doszło także w obwodzie kurskim. Gubernator Roman Starowojt przekazał, że w Kursku szczątki zestrzelonego ukraińskiego drona spadły na dach kliniki, niszcząc 22 metry kwadratowe dachu. "Nie było ofiar" - napisał na Telegramie.

47 dronów w jedną noc

Gubernator dodał, że ze względu na zagrożenie wybuchem pacjenci z oddziału intensywnej terapii sąsiedniego budynku szpitala zostali ewakuowani ambulansami i helikopterami do innych placówek medycznych.

Jak podało nad ranem rosyjski MON, obrona powietrzna zniszczyła lub przechwyciła aż 47 bezzałogowców.

"Jeden dron został zestrzelony nad obwodem biełgorodzkim, dwa nad obwodem kurskim, trzy nad obwodem wołgogradzkim. Najbardziej zmasowany nalot miał miejsce w obwodzie rostowskim - tam rosyjskie siły obrony powietrznej zestrzeliły 41 dronów" - czytamy w komunikacie MON.

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosjakompleks
Wybrane dla Ciebie