Trwa ładowanie...

Kadyrow grozi Polsce: "Rosja zapuka do waszych drzwi"

Czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow zapowiedział, że ukraiński atak drona na Moskwę będzie pomszczony w strefie specjalnej operacji Kremla. Wpisem w mediach społecznościowych zaapelował też o ogłoszenie stanu wojennego w Rosji, aby "zmieść" ukraińskie wojsko. Pogroził też Polsce, ostrzegając, że nie będzie się miała czym bronić, gdy "Rosja zapuka do drzwi".

Przywódca czeczeński Ramzan Kadyrow i prezydent Rosji Władimir PutinPrzywódca czeczeński Ramzan Kadyrow i prezydent Rosji Władimir PutinŹródło: Wikimedia Commons
d3ryyt6
d3ryyt6

Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Według Kadyrowa za atakiem dronów przeprowadzonym we wtorek 30 maja rano stoi Ukraina, a samo to wydarzenie "nie ma żadnego taktycznego, strategicznego, a nawet psychologicznego sensu". W swoim pełnym gniewu wpisu po raz kolejny wezwał do ostatecznego rozprawienia się z "terrorystami w Ukrainie".

Czeczeńskie przywódca pogroził też Europie, która powinna się zastanowić, "kogo sponsoruje" i komu dostarcza broń. "To wróci, gdy Rosja zapuka do drzwi, na przykład, Niemiec lub Polski. I nie będzie czym odpowiedzieć - całe uzbrojenie zostało wydane na Ukrainę" - przestrzegł.

d3ryyt6

Kadyrow oburzony atakiem na Moskwę

"To próba zwrócenia na siebie uwagi i zdobycia punktów informacyjnych po wielkich porażkach na ziemi. Ulubioną metodą terrorystów jest tchórzliwe opuszczanie pozycji i unikanie otwartej, uczciwej walki, aby siedząc gdzieś w ciepłym miejscu, w kwaterze głównej, wydawać rozkazy atakowania obiektów oddalonych od infrastruktury wojskowej i głośno ogłaszać swoje zwycięskie akcje" - napisał Kadyrow na swoim kanale Telegram.

Sojusznik Putina grzmi, że ukraińskie władze stosują "metody terrorystyczne" zaznaczajć przy tym, że jedyną drogą do sukcesu Kremla jest pełna mobilizacja. "Dla mnie tak konieczne jest ogłoszenie stanu wojennego w Rosji, użycie wszystkich środków bojowych przeznaczonych do tego celu, aby natychmiast zmieść całą tę komórkę terrorystyczną, bez uciekania się do sformułowania ‚wojsko ukraińskie’. Na Ukrainie nie ma wojskowych i polityków, są tylko terroryści" - napisał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przeżył atak Rosjan. Dramatyczny moment akcji ratunkowej

Wyjaśnił, że dowody na działalność terrorystyczną Kijowa są ewidentne. Zachęcił rosyjskie władze do ataków na przeciwnika, aż "pozostanie mokre miejsce". Dodał, że "sataniści" odnosili w Czeczenii podobne zwycięstwa, aż nie zostali "zdeszatanizowani".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ryyt6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3ryyt6
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj