Jest porozumienie ws. Turowa? Będzie wspólna konferencja
Według nieoficjalnych informacji doszło do porozumienia między czeskimi i polskimi negocjatorami ws. Elektrowni Turów. Jeszcze w czwartek ma odbyć się wspólna konferencja premierów Polski i Czech.
Informację o porozumieniu polskich i czeskich negocjatorów jako pierwszy podał PAP powołując się na źródło zbliżone do sprawy, dotarła do nich również Wirtualna Polska. Z nieoficjalnych informacji wynika, że do porozumienia doszło w środę wieczorem. Na czele polskiego zespołu negocjacyjnego stała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Głos w sprawie zabrał jednak rzecznik rządu, podkreślając, że jest zbyt wcześnie, by mówić o porozumieniu. - Premier Mateusz Morawiecki udał się do Pragi na dalsze rozmowy w sprawie kopalni Turów. W Pradze będą kontynuowane rozmowy w tym zakresie pomiędzy premierami obu krajów - przekazał. - Na tę chwilę nie można mówić jeszcze o porozumieniu, wszystko zależy od dalszych rozmów - dodał.
Opinia rzecznika generalnego TSUE
Do sprawy Turowa odniósł się w czwartek również rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. "Przedłużając o sześć lat termin obowiązywania koncesji na wydobywanie węgla brunatnego w kopalni Turów bez przeprowadzania oceny oddziaływania na środowiska, Polska naruszyła prawo Unii" przekazał w komunikacie.
"W przypadku kopalni mających powierzchnię porównywalną do powierzchni kopalni Turów istnieje, ze względu na sam ich charakter, prawdopodobieństwo spowodowania znaczących skutków w środowisku i muszą one bezwzględnie podlegać ocenie ich oddziaływania na środowisko" - wyjaśnił.
20 września 2021 r. TSUE nałożył na Polskę karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni. Polski rząd deklaruje, że nie zamierza płacić kary.