W sobotę wiceprezydent USA J.D. Vance został dość chłodno - delikatnie mówiąc - powitany przez grupę protestujących Warren, w stanie Vermont.
Na nagraniach - opublikowanych m.in. przez Fox News - widać hasła z napisami: "Vance to zdrajca. Jedź na narty do Rosji", "Wstydź się, Vance" czy "Trump służy Putinowi".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko wymknęło się spod kontroli. Wielkie zamieszki w Atenach
Dziesiątki osób ustawiły się wcześniej wzdłuż chodnika, oczekując na przyjazd kolumny Vance'a do ośrodka Sugarbush Resort.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
BREAKING: JD Vance met by protesters in Vermont after Zelenskyy spat
Nie tylko przeciwnicy J.D. Vance'a
Wśród zgromadzonych, część manifestowała wsparcie dla Ukrainy, trzymając jej flagi, a także transparenty z napisami doceniającymi prezydenta Ukrainy jako bohatera czy wyrażającymi solidarność z tym krajem, podkreślając, że "Cały świat patrzy".
Media informują, że protesty nie były wyłącznie reakcją na piątkową konfrontację Vance'a i Trumpa z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w Gabinecie Owalnym. Demonstranci mieli również flagi Palestyny oraz transparent promujący hasło "Wolna Palestyna".
Po przeciwległej stronie ulicy zgromadzili się zwolennicy obecnych władz USA, trzymający flagi popierające Trumpa oraz flagi amerykańskie. Obecne były również znaki z napisami "Ameryka przede wszystkim" oraz "Vance, witamy".
Awantura w Białym Domu
Piątkowe spotkanie w Gabinecie Owalnym zaowocowało publiczną kłótnią, gdzie Trump i Vance oskarżyli Zełenskiego o brak wdzięczności i szacunku wobec USA. W konsekwencji nie odbyła się planowana konferencja prasowa pomiędzy Trumpem a Zełenskim ani nie doszło do podpisania amerykańsko-ukraińskiej umowy dotyczącej współpracy przy wydobyciu zasobów mineralnych na Ukrainie.
Źródło: CNN/X/PAP/WP