Zakończyło się dwudniowe wyjazdowe posiedzenie PiS. Mogliśmy oglądać jedynie pierwszą cześć wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego. I choć było ono zapowiadane jako "bardzo ważne", internauci nie kryli rozczarowania. Prezes Prawa i Sprawiedliwości apelował, by nie mówić, że jego ugrupowanie jest takie jak PO. Wymieniał zalety PiS i uderzał w Platformę Obywatelską.
Jeszcze tego samego dnia, w piątek, wyciekły tematy podjęte podczas nietransmitowanej części spotkania. Jak podał PAP rozmawiano o dyscyplinie medialnej i aborcji. Teraz "Rzeczpospolita" potwierdza te informacje.
Kiedy prezes PiS apelował o powstrzymanie się od kontrowersyjnych wypowiedzi, miało paść nazwisko posłanki Krystyny Pawłowicz. Jeśli chodzi o kwestię aborcji, Kaczyński podobno zapowiedział, że nie będzie ona dalej procedowana w Sejmie.
Ponadto, na wyjazdowym posiedzeniu PiS była mowa o wyciągnięciu konsekwencji personalnych wobec szefów struktur lokalnych, gdzie partia osiągnęła słabe wyniki w wyborach samorządowych.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl