Janusz Palikot apeluje do prezydenta o zabranie głosu ws. tabletek "po"

Apel do prezydenta Bronisława Komorowskiego o stanowisko ws. dostępności bez recepty tzw. pigułki "po" - antykoncepcji stosowanej po stosunku skierował przewodniczący Twojego Ruchu Janusz Palikot. Nawiązał do decyzji Komisji Europejskiej w tej sprawie.

Janusz Palikot apeluje do prezydenta o zabranie głosu ws. tabletek "po"
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej
499

7 stycznia KE zdecydowała, że środki antykoncepcji awaryjnej o nazwie ellaOne mogą być dostępne w krajach Unii Europejskiej bez recepty, jednak to do władz krajów członkowskich należy ostateczna decyzja, czy zezwolić na sprzedawanie tego produktu u siebie bez recepty.

Zdaniem przewodniczącego Twojego Ruchu Janusza Palikota, ta ważna decyzja KE wymaga także stanowiska prezydenta Rzeczypospolitej. - Rzecz dotyczy przynajmniej kilku milionów naszych obywateli. Nie tylko tych, którzy chcą samodzielnie decydować, czy być, czy nie być w ciąży, ale także tych kobiet, które zostały zgwałcone. To około 40 tys. kobiet co roku w Polsce - powiedział Palikot podczas konferencji prasowej.

Jak mówił, to jest "bardzo proste i bardzo twarde pytanie do pana prezydenta: czy jest po stronie gwałcicieli - tych, którzy sami wybierają kobiety dla swoich dzieci, czy jest po stronie kobiet (...) to jest pytanie, na które można udzielić tylko jednej odpowiedzi: tak lub nie. Czy Polki mają mieć takie samo prawo jak wszystkie Europejki, czy nie". - To pytanie dzisiaj publicznie panu prezydentowi Komorowskiemu stawiam, w związku z debatą, jaka zaczęła się w Polsce i Unii Europejskiej po decyzji Komisji Europejskiej - zaznaczył Palikot.

- Jest to obszar regulowany rozporządzeniem ministra. W związku z tym nie dotyczy uprawnień prezydenta - powiedziała szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek, dodając, że stanowisko rządu jest już znane. W piątek wiceszef resortu zdrowia Sławomir Neumann powiedział, że jeżeli unijne przepisy pozostawią decyzję w gestii krajów członkowskich, to pigułka będzie w Polsce dostępna jedynie na receptę.

Palikot pytany, czy poruszając taki temat chce sięgnąć po kobiecy elektorat w wyborach prezydenckich, powiedział, że od trzech lat rozdaje środki antykoncepcyjne z okazji Walentynek czy Dnia Kobiet. - To jest konsekwentna działalność od wielu lat. Od wielu lat domagam się poprzez składane ustawy np. o rodzicielstwie, aby zliberalizować przepisy aborcyjne w Polsce - mówił Palikot.

- Dziś mamy sytuację o tyle spektakularną, że zmieniło się prawo europejskie i dziś kobiety w całej Europie, także w Czechach, Słowacji będą miały tego typu pigułki bez recepty. Jest pytanie dlaczego Polki mają być w gorszej sytuacji niż np. Egipcjanki i w gorszej sytuacji niż Czeszki i Słowaczki. To jest pytanie o to czy w Polsce są standardy europejskie, czy jakieś inne - powiedział Palikot.

Zmianę statusu leku ellaOne Komisja podjęła w środę na podstawie wydanej 21 listopada 2014 r. rekomendacji Europejskiej Agencji ds. Leków (EMA). Agencja wyjaśniła, że pigułki ellaOne mogą być "stosowane bezpiecznie i skutecznie bez potrzeby uzyskania recepty". Według ekspertów Agencji chociaż pigułki mogą być skuteczne, jeśli zostaną przyjęte w ciągu 5 dni po stosunku płciowym, to ich skuteczność jest najwyższa, gdy zostaną zastosowane w ciągu 24 godzin. "Zniesienie wymogu otrzymania recepty na ten lek powinno ułatwić kobietom dostęp do niego i przez to zwiększyć jego skuteczność" - oceniła EMA.

EllaOne to produkt antykoncepcyjny zawierający octan uliprystalu, przeznaczony do stosowania w przypadkach nagłych, aby zapobiec ciąży po odbyciu stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła. Pigułki te mają działać poprzez zatrzymanie uwalniania komórki jajowej przez jajniki. Został on dopuszczony do obrotu w UE w 2009 r.

Według informacji EMA obecnie w większości krajów UE bez recepty dostępne są środki antykoncepcji awaryjnej zawierające lewonorgestrel, np. Norlevo, Levonelle, Postinor. Na receptę środki te dostępne są w Chorwacji, Niemczech, Grecji, na Węgrzech, we Włoszech i w Polsce. Z kolei na Malcie w ogóle nie są sprzedawane.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat