Janusz Korwin-Mikke odwołał się ws. pozwu przeciwko Donaldowi Tuskowi
Prezes Kongresu Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke odwołał się do sądu apelacyjnego od orzeczenia sądu pierwszej instancji, który orzekł, że premier Donald Tusk nie musi go przepraszać. Zdaniem Korwin-Mikkego Tusk naruszył jego dobra osobiste.
06.05.2014 | aktual.: 06.05.2014 17:05
O złożeniu zażalenia na decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie o oddaleniu pozwu poinformował rzecznik KNP Tomasz Sommer.
Korwin-Mikke, kandydujący do PE, domagał się przeprosin za słowa premiera Donalda Tuska, które - jak mówił - naruszają jego dobra osobiste, "przypisując mu działanie z niskich pobudek oraz motywów zasługujących na potępienie".
Tusk, komentując wpis Korwin-Mikkego na Facebooku dotyczący polityka PO Tomasza Tomczykiewicza mówił m.in., że prezes KNP zasłużył "ciężką pracą długie lata na opinię i status enfant terrible, chociaż już nie w wieku dziecięcym". "Podejrzewam, że każdego dnia będzie się można spodziewać też chęci zwrócenia uwagi na siebie" - dodał premier.
Sąd w uzasadnieniu orzeczenia podkreślił, że słowa wypowiedziane przez premiera nie naruszały dóbr osobistych Korwin-Mikkego. Ponadto sąd stwierdził, że wnioskodawca nie dołożył wszelkich starań, aby przedstawić dowody na zaistnienie wypowiedzi lidera PO, która miałaby naruszać przepisy kodeksu wyborczego.
Korwin-Mikke domagał się w pozwie opublikowania w "Rzeczypospolitej" oświadczenia z przeprosinami za naruszenie jego dóbr osobistych - czci oraz dobrego imienia. Wnosił też o nakazanie KW PO wpłacenia 50 tys. zł na rzecz Warszawskiego Hospicjum dla Dzieci.
Korwin-Mikke jest liderem listy kandydatów Nowej Prawicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego na Śląsku.